Beata Błaszczyk spotyka się z opatem Wirathu

Wirathu w swoim klasztorze wykłada nauki buddyjskie i jest opatem. – Prosty przekaz, zero wątpliwości, jeden wróg – streszcza jego poglądy jeden z mnichów. Taksówkarz muzułmanin odmawia kursu, gdy słyszy, z kim jadę rozmawiać.

Aktualizacja: 27.03.2017 07:10 Publikacja: 23.03.2017 14:11

Foto: Getty Images

Ogolona głowa, pomarańczowe mnisze szaty, bose stopy. Głos zazwyczaj cichy i monotonny. Ale to nie mantry czy duchowe nauki buddyjskie – to najczęściej wezwania do walki z wrogiem. Wróg jest jeden – birmańscy muzułmanie. Wirathu, jeden z opatów w wielkim klasztorze Masoyein w Mandalay, cieszy się z wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. – Jest taki jak ja i dlatego go lubię – mówi.

„Cokolwiek robisz, rób jako nacjonalista", tak często rozpoczyna swoje wystąpienia. – Dlaczego jako nacjonalista, a nie istota czująca, kierująca się naukami Buddy? – pytam. – Bo bezpieczeństwo jest najważniejsze – odpowiada. – Nie możesz spać pośród wściekłych psów. W każdym mieście, w każdej wsi jest dzika i bezwzględna muzułmańska większość.

Pozostało 95% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą