Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 22.01.2022 15:56 Publikacja: 21.01.2022 17:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Jeśli chcemy zrozumieć, co Tolkien miał z tyłu głowy, tworząc krainę Mordoru, przypomnijmy sobie pierwsze sceny „Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. Miarowy, złowieszczy rytm rozpędzających się fabryk, Łódź spowitą śmierdzącym dymem i szary, mętny tłum robotników zmierzających do pracy. Postęp napędzany był wtedy, i w czasach młodości angielskiego pisarza, węglem i parą. To dymiące kominy i ogromne fabryki były twierdzami królestwa siły i dziejowej konieczności. Mocy, w posiadanie której wszedł człowiek, a może raczej, która jego posiadła. Proroctwo, jakie Frodo ujrzał w zwierciadle Galadrieli, obraz Śródziemia po zwycięstwie Saurona, spełniło się w naszym świecie. Niejeden Hobbiton został przecież podbity przez czarną magię postępu, zaśmierdł koniecznością, oddał wolność mas w zamian za potęgę nielicznych.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas