W czasie, gdy Dante Alighieri tworzył „Boską komedię", istniało już teologicznie objaśnione pojęcie czyśćca, stanu przejściowego, dodanego do czterech spraw ostatecznych – śmierci, sądu, nieba i piekła. Dlatego poeta-wygnaniec odwiedza w swojej wędrówce przez zaświaty również górę czyśćcową jako miejsce ludzkiej nadziei oczyszczenia z grzechów. Ale na trwającej od 15 października 2021 r. w Rzymie wystawie „Inferno" w Muzeum Scuderie del Quirinale (czyli dawnych stajniach pałacu Kwirynalskiego), celebrującej 700-lecie śmierci wieszcza, należy „porzucić wszelką nadzieję". Za bramą otwierającą ekspozycję piekielną, wyrzeźbioną przez Auguste'a Rodina, czekają nas już tylko wizje piekła przedstawione w różnych odsłonach i wersjach, od średniowiecza po czasy współczesne. Fantazje okrutne, czasem rubaszne. Odsłaniające niedostępne czeluści lub objawiające się w różnych postaciach obok nas, tu, na Ziemi.