Reklama

Maciej Świerkocki. "Ulisses" jest dla każdego

Nikt nie rozumie do końca „Ulissesa". Erudycja jest w jego lekturze przydatna, można się nim cieszyć jednak również bez niej. „Ulisses" ma wiele warstw, każdy może w nim znaleźć coś dla siebie – opowiada autor nowego przekładu powieści Joyce'a, tłumacz, Maciej Świerkocki.

Aktualizacja: 18.09.2021 13:26 Publikacja: 27.08.2021 16:00

Ulissesa”. Na zdjęciu przy grobie Jamesa Joyce’a na cmentarzu w Zurychu

Ulissesa”. Na zdjęciu przy grobie Jamesa Joyce’a na cmentarzu w Zurychu

Foto: arch. prywatne

Przetłumaczył pan „Ulissesa" na ponad 1 mln 650 tys. znaków wyrafinowanego, erudycyjnego tekstu. Ile to zajęło panu lat? Jak do tego doszło?

Oficjalnie tłumaczyłem „Ulissesa" siedem lat, dokładnie tyle, ile Joyce go pisał, ale wszystko zależy od tego, jak liczyć... Od dłuższego czasu mam osobliwe poczucie, że pracowałem nad tym przekładem od dawna, od pierwszej lektury Joyce'a przed z górą 40 laty,

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Nawet Maciej Stuhr przestał komentować politykę i ja mu się nie dziwię
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
Jan Maciejewski: Pozwólcie dyletantom przychodzić do mnie
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Liberalna demokracja. Obyśmy za nią nie zatęsknili
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Musimy rozliczyć się z dziedzictwem Jana Pawła II
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
We Francji nikt nie lubi Emmanuela Macrona
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama