Reklama

Sztuka miłych uśmiechów

Jeden z ostatnich numerów niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” opisuje rozmowy kanclerz Angeli Merkel z szefem CSU Erwinem Huberem. Nie byłoby w tym nic godnego uwagi, gdyby nie osobliwe zachowanie pani kanclerz. Otóż zamiast skupić się na wygłoszeniu komentarza po spotkaniu, Angela Merkel zajęła się ustawianiem ochroniarza, który wszedł w oko kamery i mógł sprawić, że jej twarz zostanie pokazana z niewłaściwej strony.

Publikacja: 27.06.2008 20:05

Jeśli wierzyć „Spieglowi”, niektóre zagraniczne wizyty Merkel mają na celu wyłącznie budowanie wizerunku. Ludzie zapamiętują nie przemówienia, ale obrazy. Dlatego coraz ważniejsza jest praca nad doborem strojów, dopasowaniem koloru żakietu do odcieni spodni, ćwiczeniem kroków, gestów, uśmiechów.

Oczywiście Merkel nie jest jedyna. Współczesny polityk, jeśli chce odnieść sukces, jeśli chce zachować popularność i odnosić zwycięstwa wyborcze, musi zostać aktorem, trochę specjalistą od public relations, trochę kuglarzem. Musi zabiegać o budzenie pozytywnych emocji i dobrych skojarzeń. Jednocześnie jak ognia powinien unikać decyzji kontrowersyjnych, które pociągają za sobą konflikt i starcie. A jeśli już musi takie podejmować – np. ogłosić obcięcie wydatków socjalnych – to przerzucając odpowiedzialność na swego współpracownika. Ci, którzy tego nie rozumieją, przegrywają.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama