Mirosław Bałka: Każdemu życzę, żeby był takim niewolnikiem jak ja

Intensywnie wystawiam swoje prace za granicą od 1990 r. Wymaga to określonego rytmu i dyscypliny. Tworzę jednak z potrzeby głowy i serca, a terminy są po prostu dyscyplinujące. Życzę każdemu, żeby był takim niewolnikiem jak ja - mówi rzeźbiarz Mirosław Bałka w rozmowie z Małgorzatą Piwowar.

Publikacja: 11.01.2019 19:00

Mirosław Bałka: Każdemu życzę, żeby był takim niewolnikiem jak ja

Foto: Forum

Mówi pan swoim studentom, że aby zostać zauważonym, trzeba wymyślić jakiś sposób na siebie?

Wiadomo, że po skończeniu studiów nie tak łatwo jest się odnaleźć, ale trzeba swojej drogi szukać rozsądnie poprzez pracę, a nie desperacko rozglądać się za konkretną galerią komercyjną, która będzie wystawiała młodego artystę. Dla niego to strzał w stopę. Nawet gdy znajdzie galerię, która go przyjmie, będzie wymagała od niego powtarzalności dzieła, czyli zagwarantuje totalny brak rozwoju na wczesnym etapie twórczości. Odradzam im to, bo można zostać przykutym do dzieła na długo. Dlatego radzę wymyślać się poprzez pracę i mieć świadomość, że to proces długotrwały i otwarty.

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?