Lisicki o powrocie piekła do łask w polityce

Polska to osobliwa zaiste kraina.

Publikacja: 15.04.2011 20:00

Paweł Lisicki

Paweł Lisicki

Foto: Rzeczpospolita

Od kiedy na ostatnim soborze nawet znany z okrucieństwa i srogości wobec heretyków Kościół rzymski utracił śmiałość i o piekle półgębkiem jedynie napomina; od kiedy z księgarń katolickich zniknęły dzieła pobożne o czterech rzeczach ostatecznych, ze szczególną, trzeba przyznać, pasją poświęcone rozważaniu mąk i cierpień czekających zatraceńców; od kiedy popularność zdobyły księgi głoszące powszechne zbawienie; od kiedy pedagogikę potępienia zastąpiło królowanie nadziei, wydawało się, że zarówno szatana, jak i piekło diabli wzięli. Nie masz ich już pośród żywych, martwili się co bardziej przywiązani do dawnego języka tradycjonaliści, na zawsze spoczęli na śmietniku historii.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama