Człowieczeństwo szpadlem mierzone

Z Timothym Snyderem rozmawia Krzysztof Masłoń

Publikacja: 28.05.2011 01:01

Rz: W zakończeniu swojej książki, rozważając niesłychanie ważny dla Polaków temat ludobójstwa, stwierdza pan, że aczkolwiek każde z opisanych w „Skrwawionych ziemiach" tragicznych wydarzeń z lat 30. i 40. zeszłego wieku było aktem ludobójstwa, sam używa pan innego terminu: „masowe zabijanie", a to ze względu na narosłe kontrowersje wokół „ludobójstwa", powodujące, że upieranie się przy tym ostatnim terminie „nie doprowadziłoby nas daleko". Z całym dla pana szacunkiem: jest to deprecjacja rzezi Ormian dokonanej przez Turków czy sowieckiej zbrodni na polskich oficerach w Katyniu...

Timothy Snyder:

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama