Joanna Szczepkowska: Wychowani do bierności

Na spotkaniach z publicznością, które nie zawsze dotyczą tylko sztuki, często pada pytanie o młodzież. Pokolenie rodziców, dziadków, zaangażowane w sprawy kraju, zadaje sobie pytanie o bierność ich dzieci i wnuków. Na ogół pytania pochodzą od tych, którzy jak ja szli zwykle drogą bardziej lewą niż prawą. Co się stało? Dlaczego wychowaliśmy tak innych ludzi?

Aktualizacja: 10.03.2019 19:10 Publikacja: 08.03.2019 16:00

Joanna Szczepkowska: Wychowani do bierności

Foto: Fotorzepa

Słuchałam niedawno przemówienia Isabeli Allende, chilijskiej pisarki. Sama, jak wynika z przemówienia, jest bliska ruchowi feministycznemu, jednak styka się z młodzieżą, która uważa, że ten ruch nie ma już nic do powiedzenia. Dzisiejsi młodzi nie są przecież z ducha walki. Egzystują w świecie wirtualnym, można zapuścić się tam, gdzie wskaże wyobraźnia. Są obywatelami świata, nie wstając z krzesła. Jednocześnie świadomi, że realny świat w każdym zakątku jest dla nich dostępny i zależy tylko od pieniędzy. Pieniądze natomiast zarabiać można też wirtualnie, wystarczy zainteresować sobą wielką liczbę osób. Dlaczego więc mieliby się skupiać na strukturach skrawka ziemi zwanego ojczyzną?

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama