Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.02.2012 00:00 Publikacja: 04.02.2012 00:01
Andrzej Horubała Żeby Polska była sexy i inne szkice polemiczne Fronda, 2012
Foto: Rzeczpospolita
Czasem, niczym śmiały naturalista, eksploruje ostępy, w które zapuszcza się zapewne niewielu czytelników tych czasopism, pozbawiając nas tym samym skromnego komfortu nieznajomości dokonań duetu Strzępka & Demirski. Czasem odnotowuje przeoczone debiuty („Obsoletki" Justyny Bargielskiej), czasem najgłośniejsze premiery („Miłosz" Andrzeja Franaszka), stale, jak deklaruje, unikając „kolein zawodowego krytyka".
To pyszny dystans. Potrzeba go, żeby stanąć z daleka od groteskowych walk na gipsowe popiersia autorów i autorytetów bądź, w ostatecznej desperacji, na wyrywanie ich sobie. Takie slapstickowe zapasy prowadzą ostatecznie do równie dramatycznych co chybionych dylematów („Czyj jest Herbert?!") – a przecież lwia część dysput ostatnich, posmoleńskich lat, sprowadza się do podobnej szarpaniny, do wytykania sobie przodków z KPP bądź Wehrmachtu, do sytej, sennej pewności, że to my mamy lepszą sztukę.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas