Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.06.2012 01:00 Publikacja: 30.06.2012 01:01
Ostatnio kibiców polskiego futbolu zelektryzowała wiadomość, że trzej nasi reprezentanci zostali zatwierdzeni przez FIFA zaledwie 25 godzin przed pierwszym meczem Euro 2008 z Grecją. To kolejny przykład kompetencji działaczy Polskiego Związku Piłki Nożnej. Warto jednak zwrócić uwagę, że w PRL bywało gorzej. I to dużo gorzej. Wystarczy przypomnieć, że w 1985 r. polska reprezentacja do lat 20 nie wzięła udziału w mistrzostwach świata, ponieważ związek po prostu zapomniał ją zgłosić...
O takich warunkach przygotowań jak przed mistrzostwami kontynentu rozgrywanymi w Polsce i na Ukrainie nasi piłkarze w okresie Polski Ludowej mogli jedynie pomarzyć. Niekiedy dopiero w trakcie zagranicznego tournee szukano przeciwników dla naszej reprezentacji. Wiele osób jeszcze zapewne pamięta, że podczas mundialu w Hiszpanii (w 1982 r.) przed meczem półfinałowym z Włochami nasi piłkarze zostali ulokowani (w ramach oszczędności – ekipa była nader liczna, na jednego piłkarza przypadał jeden oficjel, a miejsca zabrakło m.in. dla zasłużonego trenera Kazimierza Górskiego) w hotelu bez klimatyzacji. W efekcie w panujących wówczas wyjątkowych (nawet jak na Hiszpanię) upałach nie mogli spać i następnego dnia na boisku byli ospali i dużo wolniejsi od swych przeciwników. Nic zatem dziwnego, że przegrali. Również cztery lata później okazały (przynajmniej na pierwszy rzut oka) ośrodek w Monterrey miał, jak się okazało, jeden „drobny feler" – nie posiadał klimatyzacji, a jedyną ochłodę stanowił basen...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
„The Alters” to jedna z najciekawszych w tym roku wizji eksploracji dalekich planet.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas