Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 25.04.2019 11:31 Publikacja: 26.04.2019 17:00
Foto: Rzeczpospolita
Z początku wytyczne były proste. „Jeśli mięso jest niezdatne, należy wybić i pogrzebać zwierzęta" – rozkazał Ołeksandr Laszko, kierujący akcją likwidacji szkód wywołanych przez katastrofę czarnobylską na Ukrainie. W przeprowadzonej potajemnie operacji sowieccy pastuchowie ruszyli na tereny w promieniu 60 kilometrów od elektrowni w Czarnobylu i spędzili w sumie 50 tysięcy sztuk bydła i trzody. Nie po to jednak, by pogrzebać truchła. Ryczące zwierzęta zapędzono do ubojni zgodnie z nowo zaprowadzonym rozkładem dystrybucji. Zwierzęta z rejonów napromieniowanych trafiły do zakładów mięsnych w skażonych obwodach. Te nieskażone spędzono na place ubojni na terenach nietkniętych opadem. Agrotechnicy z Moskwy rozesłali do rzeźni specjalną broszurę instruktażową na temat przetwarzania skażonego mięsa.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Trzy książki – choć bardzo różne, mają co najmniej dwie wspólne cechy.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Jeśli marzysz o szkockim tytule, warto rozważyć projekt „Laird/Lord/Lady of Dunans Castle”. Najtańsza wersja kos...
Jeszcze kilka lat temu proteinami, czyli białkami i zawierającymi je suplementami interesowali się właściwie tyl...
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas