Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.05.2019 14:07 Publikacja: 17.05.2019 17:00
Ze swoim najważniejszym politycznym sojusznikiem. Jan Paweł II i Ronald Reagan, Watykan, lata 90. XX w.
Foto: EAST NEWS
Od strony formalnej sprawa jest dość prosta: papież jest monarchą elekcyjnym, elektorami jest grono kardynałów. Państwo, którym kieruje papież, jest uznawane międzynarodowo, a on sam uznawany za jego przywódcę. Stolica Apostolska uczestniczy w wielu działaniach politycznych na świecie, należy do organizacji międzynarodowych itd. Sprawa jest zatem poza dyskusją.
A jednak mówimy „papież – polityk" i widzimy, szczególnie jeśli chodzi o Jana Pawła II – odruch oporu wobec takiego stawiania sprawy. Jak to? Święty, a polityk? Czyż wolno w tak spłaszczony sposób widzieć papieską misję? Czy politykiem może być „nasz" papież? Takie postawienie sprawy nie tylko w dyskusji publicznej, ale i na seminarium naukowym już niejeden raz wprawiło słuchaczy w konsternację i spowodowało nerwowe reakcje, że „tak nie można", że papież działał w innej płaszczyźnie.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Czy brutalność i kaprysy amerykańskiego prezydenta to na pewno największe zagrożenie dla Europy?
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas