Reklama
Rozwiń

Miliardy na szkle

Miliardy dolarów obrotu, brak moralnych skrupułów i ogromne reklamowe budżety – tak najkrócej opisać można przemysł in vitro, który nieograniczony jakimikolwiek normami etycznymi rozwija się jak burza

Publikacja: 09.03.2013 00:01

Uśmiechnięty, kompetentny lekarz, którego jedynym celem jest pomoc zrozpaczonym małżonkom (a może bardziej politycznie poprawnie byłoby powiedzieć „partnerom"), którzy nie mogą mieć dzieci. Czyściutkie kliniki zapłodnienia pozaustrojowego, w których każdy pracownik skoncentrowany jest na leczeniu, badaniu i bezinteresownej pomocy. Taki obraz gigantycznego przemysłu leczenia niepłodności wyłania się nie tylko z ulotek reklamujących kliniki, ale także z setek materiałów prasowych, telewizyjnych czy radiowych.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka