Reklama

Bogusław Chrabota: Świat na dopingu, świat szalony

Możliwe, że jest już konieczny, że nie mamy innej możliwości i w naszym zagonionym świecie doping za chwilę stanie się normą.

Aktualizacja: 04.07.2015 17:07 Publikacja: 03.07.2015 12:06

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa

To oczywiście przerażająca wizja, ale z perspektywy wypalanych tysięcy papierosów, wypijanych hektolitrów kawy i setek kieliszków alkoholu jakoś łatwiej wybacza się Lance'owi Armstrongowi, Marion Jones czy Benowi Johnsonowi, że byli na dopingu. Skoro my nie możemy na co dzień funkcjonować bez dopalaczy, może należałoby im wybaczyć, że sięgają po wzmocnienie przy wysiłku niepomiernie większym, tytanicznym, by posłużyć się właściwym określeniem.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wydry”. W walce o perły trzeba czasem wbić nóż w plecy
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Szon patrole, czyli jak social media niszczą relacje międzyludzkie
Plus Minus
Do Polski zmierza kolejna fala imigrantów. Jest dla nich idealnym miejscem do życia
Plus Minus
Czarna rozpacz nad espresso. Dlaczego w Polsce kawa jest tak droga?
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Atak Rosji – czy to rzeczywiście nie nasza wojna
Reklama
Reklama