Bataliony śmierci na zgliszczach Polski

W swojej najnowszej książce o Holokauście amerykański badacz nie ma złudzeń: zło, jakie dokonało się podczas II wojny światowej, łatwo może się powtórzyć.

Publikacja: 13.11.2015 00:00

Bataliony śmierci na zgliszczach Polski

Foto: World History Archive/East News

Propaganda kremlowska kreuje wyobrażenie Ukraińców jako gorszych Rosjan, a Ukrainy jako państwa-fikcji, bez historii czy kultury, w dodatku wspieranej przez zachodni, „żydowsko-gejowski konglomerat". Trwająca wojna grozi destabilizacją państwa. Czarna ziemia, czyli żyzna ziemia ukraińska, jest dziś, tak jak to miało miejsce trzy czwarte wieku temu, przedmiotem ideologicznie motywowanych fantazji, napięć i przemocy.

Nowa książka Timothy'ego Snydera „Czarna ziemia. Holokaust jako historia i ostrzeżenie", nieprzypadkowo nawiązuje tytułem do tej części świata. Autor twierdzi, że właściwe rozumienie Zagłady nie jest wyłącznie moralnym imperatywem – może być też ostrzeżeniem; dziś jednak zbyt często mylimy upamiętnianie Zagłady z jej zrozumieniem, kultywując mimochodem błędne wrażenie, że takie zło nie może się powtórzyć. Tak więc „Czarna ziemia..." stawia sobie dwa uzupełniające się nawzajem, ambitne cele: zmianę paradygmatów myślenia o przyczynach i przebiegu Zagłady i uświadomienie, że nieodpowiedzialna polityka dziś może ponownie doprowadzić do przemocy na tę skalę.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”