Starcia braci Kliczko

W swojej ojczyźnie Witalij uchodzi za jedynego Ukraińca, który zdobył majątek uczciwie. O Władimirze mówiło się, że ma szklaną szczękę, nie ma natomiast serca do walki i tak naprawdę powinien dać sobie spokój z boksem.

Aktualizacja: 13.12.2015 16:08 Publikacja: 11.12.2015 00:54

Władimir i Witalij Kliczko. W boksie werdykt sędziowski było łatwo przewidzieć. Fot. Jon Furniss

Władimir i Witalij Kliczko. W boksie werdykt sędziowski było łatwo przewidzieć. Fot. Jon Furniss

Foto: Wireimage/Getty Images

To, co się działo na Ukrainie, miało olbrzymi wpływ na obu braci Kliczków, zwłaszcza na Witalija. Nagle polityka objawiła mu się jako zadanie, przy którym blednie wszystko inne, nawet boks. Postanowił zrezygnować z walki z Williamsem i wracać do ojczyzny, aby wesprzeć tych, którzy walczą o sprawiedliwość i swoją godność. Przedstawiciele pomarańczowej rewolucji głosili wartości, które znał z życia na Zachodzie. Mówili o walce z korupcją, konieczności stanowienia dobrego prawa, transparentności życia politycznego.

Pozostało 97% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Złoty szklany liść
Plus Minus
„Historia sztuki bez mężczyzn”: Więcej niż parę procent sztuki
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Krzysztof Bochus: Mam swoją ziemię obiecaną
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Od nadużyć do uzdrowienia Kościoła
Plus Minus
Denna wiadomość dla poszukiwaczy życia
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kultura w kraju zimnej wojny domowej