Elon Musk. Wizjoner z matriksa

Nikt ci tyle nie da, ile Elon Musk naobiecuje. Od cudownych elektrycznych samochodów, które jeżdżą bez kierowcy, po plan kolonizacji Marsa. Obiecywać może, co chce, bo jest przekonany, że żyjemy w wirtualnej rzeczywistości.

Aktualizacja: 30.10.2016 00:35 Publikacja: 27.10.2016 13:05

Elon Musk. Wizjoner z matriksa

Foto: AFP

Pamiętacie scenę z „Śmierć nadejdzie jutro" z Jamesem Bondem, gdy nagle pojawia się – opadając ze spadochronem – jego główny przeciwnik, milioner Gustav Graves? Jest bogaty i tajemniczy, ma luz, wdzięk, a oprócz tego jeszcze wielką elektrownię słoneczną, którą można zamienić w superbroń. Wypisz wymaluj milioner Elon Musk.

Bo gdyby w filmie z Bondem mieli występować prawdziwi milionerzy, Musk znalazłby się na pierwszym miejscu listy kandydatów. Oczywiście nie chodzi tu o zbrodnicze plany, lecz o wizję, rozmach, determinację. I pieniądze. A producenci innego filmu – „Iron Man" – nawet nie kryli, że to właśnie Musk jest pierwowzorem wynalazcy, bogacza i superbohatera w jednym, czyli Tony'ego Starka.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem