Reklama

Nagrody literackie są bez znaczenia

Dziś wyróżnień kreujących hierarchię i mających realny wpływ na rynek książki własciwie nie ma. Niedługo laury literackie w Polsce interesować będą tylko nagrodzonych.

Aktualizacja: 28.01.2017 10:44 Publikacja: 26.01.2017 10:41

Nie tylko Natalia Fiedorczuk-Cieślak była zaskoczona werdyktem jurorów „Polityki”

Nie tylko Natalia Fiedorczuk-Cieślak była zaskoczona werdyktem jurorów „Polityki”

Foto: Strefa Gwiazd/PAP, Stach Leszczyński

Żyliśmy w czasach, w których Adam Michnik wybornie znał się na poezji" – pisał Marcin Świetlicki w „Wierszu dla Zbigniewa Herberta (dedykowanym Wisławie Szymborskiej)" z lat 90., kiedy Nagroda Nike była zdecydowanie najważniejszym laurem w Polsce, a „Gazeta Wyborcza" dyktowała hierarchię literacką. Oczywiście w słowach autora „Zimnych krajów" pobrzmiewa, zamierzona zresztą, przesada, ale trudno odmówić im pewnej dozy racji, szczególnie że w pierwszych latach istnienia Nike honorowano głównie pisarzy z absolutnego parnasu (Miłosz, Barańczak, Różewicz) za książki na tle ich dorobku najwyżej przyzwoite.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama