Michał Szułdrzyński: Co nam mówią bezdzietni politycy

Tuż po wygranych przez Emmanuela Macrona wyborach we Francji internet podbiła grafika zestawiająca kilku wpływowych polityków europejskich. Znaleźli się na niej, oprócz nowego prezydenta Francji, kanclerz Niemiec, szef Komisji Europejskiej, szefowe rządów Wielkiej Brytanii i Szkocji oraz premierzy Włoch, Luksemburga, Szwecji i Holandii. Co łączy tych wszystkich polityków? Nikt z tego grona nie ma własnych dzieci.

Aktualizacja: 21.05.2017 19:19 Publikacja: 18.05.2017 16:33

Michał Szułdrzyński: Co nam mówią bezdzietni politycy

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Trudno się dziwić popularności tej infografiki. Jeśli uważamy, że politycy są emanacją rządzonych przez siebie społeczeństw, obserwując to zestawienie, dowiadujemy się czegoś istotnego o kondycji zachodniej Europy. Trzy lata temu papież Franciszek nazwał Unię starą, bezpłodną babcią, nietętniącą życiem. Nie jest przypadkiem, że na Zachodzie wielodzietność jest cechą raczej rodzin przybyszów z innych kultur, rdzenni Europejczycy wybierają zaś wygodne życie singli. Wszak posiadanie dzieci zmienia perspektywę życiową, podejście do świata, do polityki, również do innych ludzi. Zmienia się też poczucie odpowiedzialności. Odpowiedzialności za siebie i za innych ludzi. Politycy są ludźmi, takimi jak ich wyborcy, i nie ma powodu twierdzić, że u nich jest inaczej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama