Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 21.09.2017 15:01 Publikacja: 22.09.2017 12:00
„F1 2017", Codemasters, PC, PS4, Xbox One
Foto: Rzeczpospolita
Media prześcigają się w cytowaniu dobrze, bardzo dobrze i doskonale poinformowanych informatorów, którzy nic nie wnoszą do sprawy. Trudno tych spekulacji nie nazwać stratą czasu. Przecież lepiej osobiście zasiąść za kierownicą bolidu i sprawdzić się w rywalizacji z najlepszymi kierowcami na świecie. Umożliwia to przygotowana przez firmę Codemasters gra „F1 2017", czyli tegoroczna odsłona znanego, cenionego cyklu.
Program stanowi kolejny krok na drodze do stworzenia symulatora idealnego. Krok być może niewielki, ale we właściwym kierunku. Przede wszystkim ściganie się sprawia olbrzymią frajdę. Tory wyglądają niesamowicie realistycznie i do złudzenia przypominają te znane z telewizji. Bolidy zachowują się wiarygodnie, choć nie zawsze przyjaźnie. Z jednej strony potrafią z oszałamiającą prędkością połykać kolejne metry toru, z drugiej zaś tracić sterowność na zakrętach, a nawet blokować koła po zbyt gwałtownym dohamowywaniu. Wystarczy przejechać kilka okrążeń, by docenić mistrzowską klasę Kubicy i jego kolegów. A przecież program ma wbudowane liczne systemy ułatwiające jazdę, o których zawodowi kierowcy mogą jedynie pomarzyć!
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
„Od góry do dołu” jest reklamowany jako thriller. Ale ja go odbieram jako moralitet, filmową spowiedź dwóch lege...
Adaptacja „Wielkiego marszu” brzmi dziś nawet bardziej aktualnie niż w latach 70., kiedy Stephen King publikował...
Francuska powieść „Diabły i święci” dowodzi, że są jeszcze autorzy, którzy potrafią pisać.
Trzy książki – choć bardzo różne, mają co najmniej dwie wspólne cechy.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas