Reklama

Orliki. Czy wielka inwestycja Platformy Obywatelskiej coś daje polskiemu społeczeństwu

Gdy lubiący haratać w gałę premier z Gdańska ogłaszał narodową inwestycję w budowę boisk, sam się chyba nie spodziewał, że powstanie ich aż tyle. Dziś niektóre świecą pustkami, inne podupadły, ale nawet ich krytycy nie chcą, by je zamykano.

Aktualizacja: 13.10.2017 23:01 Publikacja: 12.10.2017 14:07

Orlik na stołecznym Mokotowie jest w remoncie. Przydałoby się to wielu innym, ale brakuje pieniędzy

Orlik na stołecznym Mokotowie jest w remoncie. Przydałoby się to wielu innym, ale brakuje pieniędzy

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Dzisiejsi 30-latkowie z sentymentem wspominają dzieciństwo: po dzwonku kończącym lekcje szybka przebierka, kanapka przeżuta w pośpiechu, sfatygowane tenisówki albo trampki na nogi, piłka pod pachę i wio, na boisko. Na betonie czy asfalcie (co kończyło się pozdzieranymi do krwi kolanami i łokciami), nieraz też na kawałku trawy (tu bardziej cierpiały matki, użerając się z zielonymi plamami na koszulkach i spodenkach), później na tartanie. Ale się w nogę grało!

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama