Patryk Vega, czyli Bareja III Rzeczypospolitej

Można odnieść wrażenie, że im bardziej Patryk Vega jest krytykowany przez znawców kina, tym chętniej Polacy chodzą na jego filmy. Czym enfant terrible polskiej kinematografii tak bardzo uwodzi widzów?

Aktualizacja: 22.10.2017 12:16 Publikacja: 19.10.2017 23:44

Patryk Vega, czyli Bareja III Rzeczypospolitej

Foto: EAST NEWS

Po trzech tygodniach od premiery „Botoks" najnowszy film Patryka Vegi obejrzało w kinach ponad 1,8 mln widzów – co czyni z niego najchętniej oglądany polski film w 2017 r. i co prawdopodobnie zapewni mu też palmę pierwszeństwa w całym roku.

A przecież chodzi o obraz, o którym Karolina Korwin-Piotrowska napisała, że powinien nosić tytuł „Martwica mózgu" i że aktorzy zaangażowani przez Vegę powinni mieć artystycznego kaca. „Jeśli mało wam tabloidów, mentalnego bruku, krzyczących tytułów, płytkości emocji i informacji, dosłowności opowiadanej grubą kreską, bez chwili na jakąkolwiek refleksję, na włączenie funkcji myślenia w mózgu, to jest film dla was" – przekonywała. „Botoks to taki wielki worek z foli bąbelkowej, który wypchany jest do granic możliwości wszystkim tym, co najgorsze. Patryk Vega w swoim nowym filmie realizuje bowiem po kolei historie z tabloidów, chociaż nie ma tam nikogo, kto nie śpi, bo trzyma kredens. Zresztą w »Botoksie« on by prędzej tym meblem dostał w łeb, niż go trzymał" – kpiła z kolei Joanna Tracewicz ze Spider's Web. Film został też zmiażdżony ocenami przez internautów na popularnym Filmwebie, gdzie zebrał 4,6 gwiazdki na 10 – co sugerowałoby, że należy myśleć o nim jako faworycie w kolejnej edycji Węży, czyli nagród dla najgorszych polskich filmów. A jednak Vega drugi rok z rzędu dystansuje krajową konkurencję (w 2016 r. najchętniej oglądanym w polskich kinach filmem był jego „Pitbull: Niebezpieczne kobiety").

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”