Reklama
Rozwiń

Termin zostanie przywrócony, gdy będą ku temu powody

Okoliczność nieposiadania telefonu pełnomocnika przy obecnej powszechnej dostępności takich danych, nie jest okolicznością wyłączającą brak winy w uchybieniu terminu

Aktualizacja: 27.05.2010 03:51 Publikacja: 27.05.2010 03:00

[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku z 21 maja 2010 r., II SA/Bk 686/09[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Skarżąca złożyła wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia i jego doręczenie. Podała, że do 6 maja 2010 r. włącznie przebywała w Z.G. w sprawach rodzinnych. Nie miała numeru telefonu do pełnomocnika i w związku z tym nie mogła z nim uzgodnić kwestii wystąpienia do sądu z wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia.

10 maja 2010 r. wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku złożył również pełnomocnik skarżącej. Twierdził, że brak stanowiska skarżącej odnośnie do złożenia ewentualnej skargi kasacyjnej spowodował, iż nie wniósł o sporządzenie uzasadnienia.

O woli skarżącej wystąpienia z takim wnioskiem został poinformowany 7 maja.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

WSA stwierdził jednak, że wnioski podlegają oddaleniu. Przypomniał, że zgodnie z prawem o postępowaniu przed sądami administracyjnymi przywrócenie terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowym powinno nastąpić, gdy:

uchybienie terminowi było niezawinione przez stronę, wniosek o przywrócenie terminu został złożony w ciągu siedmiu dni od ustania przyczyny uchybienia terminowi, wskazano okoliczności uprawdopodobniające brak winy w niedotrzymaniu terminu, a równocześnie z wnioskiem strona dokonała spóźnionej czynności.

W tej sprawie skarżąca i jej pełnomocnik spełnili wymagania formalne wniosku. Dołączyli również wnioski o sporządzenie uzasadnienia, a więc dokonali spóźnionej czynności procesowej.

Podniesione przez skarżącą i jej pełnomocnika okoliczności nie uprawdopodobniają jednak, w ocenie sądu, zaistnienia okoliczności wyłączających winę w uchybieniu terminu na złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia.

Brak winy oznacza, że zaistniały takie okoliczności, niezależne od strony i na które strona nie mogła, pomimo dołożenia należytej staranności, mieć wpływu, które uniemożliwiały jej lub co najmniej w sposób istotny utrudniały wykonanie zobowiązania nałożonego przez sąd.

Oceniając wystąpienie tej przesłanki, sąd przyjmuje obiektywny miernik staranności, której można wymagać od każdego należycie dbającego o swoje interesy. Przy czym zdaniem sądu działanie w sprawie pełnomocnika nie zwalnia strony od dołożenia należytej staranności w dbaniu o własne interesy procesowe i kontrolowaniu stanu postępowania przed sądem.

[wyimek]Przyczynę uchybienia terminu należy uprawdopodobnić[/wyimek]

Uchybienie terminowi wynikało z niedochowania przez skarżącą reguł należytej staranności w dbaniu o własne sprawy. Co prawda skarżąca przebywała w okresie przypadającym na złożenie wniosku poza miejscem zamieszkania i, jak podała, nie posiadała numeru telefonu pełnomocnika – jednak nie można na podstawie tych okoliczności przyjąć, że wystąpiła przeszkoda utrudniająca jej porozumienie z pełnomocnikiem i polecenie złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia.

[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku z 21 maja 2010 r., II SA/Bk 686/09[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono