Reklama
Rozwiń

Gdy szkolenie ma związek z pracą, przychód nie powstanie

Jeśli pracodawca ponosi wydatki na szkolenie pracowników, które ma związek z wykonywaną przez nich pracą, to podwładni nie uzyskują z tego tytułu przychodu z nieodpłatnych świadczeń

Publikacja: 31.05.2010 04:55

Gdy szkolenie ma związek z pracą, przychód nie powstanie

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak postanowił Najwyższy Sąd Administracyjny z 4 listopada 2009 r., II FSK 893/08[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Spółka zwróciła się o udzielenie pisemnej interpretacji. Zastanawiała się, czy uczestnictwo w szkoleniach opłaconych przez nią należy zaklasyfikować jako nieodpłatne świadczenie na rzecz pracowników, o jakim mowa w art. 12 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy o PIT[/link], a co za tym idzie, czy spoczywa na niej obowiązek przypisania wartości szkoleń do przychodu pracowników i odprowadzenia z tego tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych.

Jej zdaniem nie jest to nieodpłatne świadczenie dla pracowników. Innego zdania był fiskus. Sprawa trafiła więc do WSA.

Sąd skargę uwzględnił i uchylił zaskarżoną decyzję. Orzekł, że udział pracowników w szkoleniach opłacanych w całości przez pracodawcę nie powinien obciążać finansowo pracowników. Tym bardziej że w przypadku, gdy szkolenie odpowiada obowiązkom wykonywanym przez pracownika na zajmowanym przez niego stanowisku – pracodawca będzie mógł taki wydatek zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.

Reklama
Reklama

Wobec tego zasadne będzie uznanie takiego wydatku jako poniesionego „na pracownika”, bowiem ewidentnym celem poniesienia takiego kosztu jest osiągnięcie przychodu. Skoro więc pracownicy są zobowiązani do wzięcia udziału w szkoleniu i uczestniczą w nim w ramach wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, to nie można kosztu tych szkoleń uznawać za przychód uczestników szkolenia.

Od wyroku tego skargę kasacyjną wniósł dyrektor izby skarbowej.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

NSA stwierdził jednak, że skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.

Jego zdaniem sąd pierwszej instancji prawidłowo sformułował kluczowe w tej sprawie pytanie: czy pracodawca poniósł wydatek „za pracownika” czy „na pracownika”. W pewnym przypadku pracownik uzyskuje przychód, do którego będzie miał zastosowanie art. 21 ust 1 pkt 90 ustawy o PIT. Ponieważ nie była to sytuacja opisana we wniosku spółki, bliższe rozważanie tej kwestii było – i jest – bezprzedmiotowe.

W przedstawionym przez spółkę stanie faktycznym chodziło o wydatki poniesione „na pracownika” w celu podniesienia jego kwalifikacji niezbędnych bądź tylko przydatnych na zajmowanym stanowisku. Nie sposób takiego wydatku uznać za przychód pracownika ze źródła wymienionego w art. 12 ust 1 ustawy.

Reklama
Reklama

[b]Trudno w ogóle sprecyzować wartość otrzymanego świadczenia, a koszt dokonania stosownych wyliczeń, zarówno po stronie pracodawcy, jak i organów podatkowych z pewnością przekroczyłby kwotę, o którą zwiększyłby się podatek od danej osoby fizycznej.[/b] Odmienna wykładnia przepisu byłaby nie do pogodzenia z zasadami zwykłego „zdrowego rozsądku”, którym należy kierować się także w stosowaniu prawa podatkowego.

Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama