Gdy zarząd nie chce zwołać walnego zgromadzenia

Chociaż prawo daje większości akcjonariuszy prawo do zwoływania walnego zgromadzenia, to nie przewiduje instrumentów, które gwarantowałyby jego wykonanie

Aktualizacja: 31.01.2011 03:42 Publikacja: 31.01.2011 02:00

Red

Znowelizowane w 2009 roku przepisy [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2094poz1037a.asp]kodeksu spółek handlowych[/link] nie są konsekwentne, gdy chodzi o zwoływanie walnego zgromadzenia w spółkach publicznych przez większość akcjonariuszy.

Ustawodawca przyznając bowiem im to prawo, nie przewidział żadnych środków zapewniających faktyczne jego wykonanie.

[srodtytul]Rodzą się wątpliwości[/srodtytul]

Co więcej, nie wskazał też żadnych środków zastępczych możliwych do zastosowania w razie oporu ze strony zarządu.

Wątpliwości rodzą się w związku z tym, że w spółce publicznej walne zgromadzenie należy zwołać przez stosowne ogłoszenie na stronie internetowej spółki i w drodze raportu bieżącego. Tyle że to zależy od dobrej woli zarządu. W niektórych sytuacjach (np. wobec groźby odwołania zarządu) zwołanie walnego zgromadzenia może nie być mu na rękę i z tego względu nie zamieści stosownych ogłoszeń.

[srodtytul]Dobre praktyki zamiast przepisów[/srodtytul]

Chociaż nie wynika to jasno z przepisów, to na zarządzie ciąży obowiązek dokonania wszelkich czynności związanych ze zwołaniem walnego zgromadzenia.

Potwierdzają to także „Dobre praktyki” spółek notowanych na GPW, które wypełniają lukę w ustawie i w pkt II.9 nakładają wprost na zarząd obowiązek niezwłocznego dokonania czynności, do których zobowiązany jest on w związku z organizacją i przeprowadzeniem walnego zgromadzenia.

Jednak istnienie tego zapisu w „Dobrych praktykach”, ze względu na miękki charakter tej regulacji, nie gwarantuje, że zarządy będą wykonywały swoje obowiązki. Nie ma żadnych przepisów, które by obligowały ich do podjęcia stosownych działań lub też regulowały ewentualne prawo zarządu do oceny wniosku bądź dokumentów przygotowanych na walne zgromadzenie przez większościowych akcjonariuszy.

[srodtytul]Straszak na opornych[/srodtytul]

Z pomocą w interpretacji tych przepisów – aczkolwiek w niewielkiej mierze – przyszedł niedawno Sąd Najwyższy.

W [b]uchwale z 17 grudnia 2010 r. SN (III CZP 96/10) [/b]odniósł się do odpowiedzialności członków zarządów spółek publicznych za niewypełnienie obowiązków związanych ze zwołaniem walnego zgromadzenia przez większość akcjonariuszy.

SN jasno stwierdził, że „odmowa zamieszczenia przez zarząd ogłoszenia o zwołaniu walnego zgromadzenia, gdy z tą inicjatywą występuje większość akcjonariuszy, na podstawie art. 399 § 3 k.s.h., oznacza niezwołanie zgromadzenia, w rozumieniu art. 594 § 3 k.s.h.”.

Sąd potwierdził zatem, że istnieje obowiązek działania po stronie zarządu a w konsekwencji możliwość nałożenia zarządowi za jego naruszenie grzywny do 20 tys. zł.

[ramka][b]Potrzebne zmiany w prawie[/b]

Ciekawe, jak w uzasadnieniu SN odniesie się do przesłanek zastosowania tej grzywny? Czy obowiązek jej nałożenia pojawi się w każdym momencie niemal automatycznie, czy też SN rozważy sytuacje, w których zarząd będzie mógł wezwać akcjonariuszy do uzupełnienia dokumentacji, np. w przypadku gdy nie odpowiadają one wymogom prawa.

Zastanawiające jest także, czy w praktyce kwota 20 tys. zł w przypadku spółek publicznych jest wystarczającym straszakiem dla członków zarządów, nawet gdyby grzywna była zastosowana wielokrotnie w celu przymuszenia. Warto wreszcie zwrócić uwagę, że grzywna taka może zostać nałożona długo po zdarzeniach uzasadniających zwołanie walnego zgromadzenia i może już nie mieć żadnego znaczenia z punktu widzenia interesów spółki i akcjonariuszy.

Uchwała SN wprawdzie pomaga w interpretacji przepisów kodeksu spółek handlowych, to raczej powinna stać się przyczynkiem do dalszych dyskusji i ewentualnych prac ustawodawcy nad wprowadzeniem środków umożliwiających realizację uprawnienia większościowych akcjonariuszy do zwołania walnego zgromadzenia.

Należałoby jasno określić obowiązki bądź uprawnienia zarządu w tym zakresie a ponadto przewidzieć formę zastępczą wykonania kompetencji większościowych akcjonariuszy, np. przez ogłoszenie na stronie giełdy.[/ramka]

[i]Autorka jest aplikantem radcowskim w kancelarii K&L Gates Jamka sp.k.[/i]

[ramka][b]Czytaj więcej w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/586286.html]"Zwołanie obrad organu spółki wymuszone grzywną"[/link][/b] [/ramka]

Znowelizowane w 2009 roku przepisy [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2094poz1037a.asp]kodeksu spółek handlowych[/link] nie są konsekwentne, gdy chodzi o zwoływanie walnego zgromadzenia w spółkach publicznych przez większość akcjonariuszy.

Ustawodawca przyznając bowiem im to prawo, nie przewidział żadnych środków zapewniających faktyczne jego wykonanie.

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów