Cena billingu obciąża jednak operatora

Wykazy połączeń telefonicznych udostępniane sądom i prokuraturom to często najważniejsze dowody w sprawie. Nie muszą one za nie płacić

Publikacja: 26.03.2010 03:40

Cena billingu obciąża jednak operatora

Foto: www.sxc.hu

Operatorzy telefonii komórkowych na własny koszt przygotowują billingi, o które występują prokuratury i sądy, oraz płacą za ich przesyłkę siecią telekomunikacyjną. Nie powinni ponosić kosztów wysyłki drogą pocztową zdecydował 25 marca 2010 r. Sąd Najwyższy [b](sygn akt I KZP 37/09)[/b].

Sprawa jest poważna, bo w sprawach karnych billing jest stałym elementem śledztwa i najczęściej podstawowym dowodem w sprawie.

[srodtytul] Ściganie z billingiem[/srodtytul]

Koszt pojedynczego billingu jest niewielki średnio kilkadziesiąt zł. Takich spraw są jednak tysiące podkreślają operatorzy.

Prokuratorzy nie mają wątpliwości: bez billingów nie da się ścigać przestępczości.

- "Są bardzo często najważniejszym dowodem w sprawie" - mówi krakowski prokurator Jacek Skała. I twierdzi, że dzięki niemu można ustalić nie tylko dane abonenta i wykaz połączeń przychodzących i wychodzących, ale także lokalizację telefonu w danym dniu czy godzinie.

W jakich sprawach jest pomocny?

- "We wszystkich karnych, od pospolitych oszustw aż do zabójstw" - wymienia prokurator Skała.

Problem tylko w tym, kto ma za nie płacić i co kryje się pod pojęciem "udostępnianie". Czy tylko faktyczny dostęp, czy też zbieranie, analizowanie, tworzenie zestawień, opracowywanie i ich przesyłanie?

O tym, że sprawa nie jest jednoznaczna, świadczy krakowski przypadek. Jesienią 2009 r. tamtejszy prokurator odmówił Polskiej Telefonii Komórkowej Centertel wypłaty wynagrodzenia za wykonanie usługi. W grę wchodziło ustalenie połączeń do wskazanego numeru oraz abonentów, elementów sieci i usług. W sumie koszt niespełna 40 zł. Powołał się przy tym na jeden z przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AFCEE99D7CF86B6D28B7099A4EE60F97?id=174502]prawa telekomunikacyjnego[/link], który stanowi, że udostępnianie danych gromadzonych przez operatorów rozmów telefonicznych odbywa się na koszt przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, tj. operatora, i tym samym nie ma podstaw do wynagrodzenia za wykonaną usługę.

[srodtytul] Nic za darmo[/srodtytul]

Centertel zaskarżył postanowienie. Przekonywał, że bezzasadne jest przyjęcie, iż przedsiębiorca jest zobowiązany do pokrywania na rzecz prokuratury kosztów związanych z wyszukiwaniem, utrwalaniem i przesyłaniem informacji zawierających dane objęte tajemnicą telekomunikacyjną, bez prawa żądania zwrotu poniesionych kosztów od Skarbu Państwa. Sprawa trafiła do krakowskiego sądu. Ten uznał, że nie do końca jednoznaczne jest, czy pojęcie "udostępnianie danych na własny koszt" operatora publicznej sieci oraz dostawcy publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych obejmuje też wyszukiwanie tych danych (ich zbieranie), tworzenie zestawień (baz), opracowywanie i przedstawianie (przesyłanie) ich uprawnionym podmiotom.

[srodtytul]Wszystko jasne[/srodtytul]

Po nowelizacji prawa telekomunikacyjnego z 5 lipca 2009 r. operatorzy ponoszą koszty wszystkich działań związanych z udostępnianiem billingów sądom i prokuraturom. Nie dotyczy to tylko wysyłki billingów pocztą, ale już koszt wysyłki siecią telekomunikacyjną obciąża operatorów uznał Sąd Najwyższy. I choć odmówił w tej sprawie podjęcia uchwały, to odniósł się do wątpliwości operatorów.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
ZUS
Obniżki składki zdrowotnej na razie nie będzie. Niektóre firmy zapłacą więcej
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku