Nie ma majątków niczyich

Mimo rozwiązania spółka prawa handlowego nie traci bytu prawnego do czasu zakończenia likwidacji wiążącej się z upłynnieniem jej majątku

Aktualizacja: 23.01.2009 07:19 Publikacja: 23.01.2009 00:59

Nie ma majątków niczyich

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 16 stycznia 2009 r. (sygn. V CSK 240/08) [/b]

Dotyczy on spółki jawnej Neuman i Spółka – Młyny Parowe zawiązanej przed ponad 100 laty, w 1906 r.

[srodtytul]Nie objęło wszystkich działek [/srodtytul]

Początek tej sprawie dał wniesiony przez spadkobierczynię jednego ze wspólników pozew przeciwko Fabryce Maszyn Elektrycznych Indukta SA. Na podstawie art. 10 ustawy z 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece domagała się uzgodnienia z rzeczywistym stanem prawnym treści ksiąg wieczystych kilku działek (o łącznej powierzchni ponad 1400 mkw.), znajdujących się w posiadaniu Indukty. Chodziło o stwierdzenie, że właścicielem tych działek jest, wbrew wpisom w księgach, wskazana spółka jawna, a nie Indukta.

Poprzednik prawny Indukty został wpisany do tych ksiąg jako właściciel na podstawie decyzji wywłaszczeniowej z lat 40. ubiegłego wieku. Rzecz w tym, że wśród działek w niej wymienionych nie wskazano tych, których dotyczy ta sprawa. Nie mogły więc zmienić właściciela na podstawie tej decyzji – przekonywała spadkobierczyni.

Na wniosek spadkobierczyni sąd w innej wniesionej przez nią sprawie wyznaczył na podstawie art. 71 kodeksu spółek handlowych likwidatora spółki jawnej. Po tym werdykcie likwidator przystąpił jako powód do udziału w sprawie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.

[srodtytul]Błędne założenie w obu instancjach [/srodtytul]

Sąd I instancji ustalił, że spółka funkcjonowała do 1939 r. W latach 1939 – 1947 zmarli wszyscy jej wspólnicy. W 1947 r. figurowała w rejestrze handlowym. Sąd uznał jednak, że straciła swój byt. Przyjął, że skoro w myśl obowiązującego wówczas kodeksu handlowego z 1932 r. śmierć wspólnika powodowała co do zasady rozwiązanie spółki jawnej (ten sam skutek przewiduje obecny k.s.h.), traciła ona w konsekwencji zdolność sądową, tj. możliwość występowania z pozwem i bycia pozywaną. Utratę bytu sąd wiązał też z tym, że spółka nie została przerejestrowana do Krajowego Rejestru Sądowego.

Spadkobierczyni nie kwestionowała werdyktu I instancji i wyrok w odniesieniu do niej uprawomocnił się. Likwidator wniósł apelację, ale sąd II instancji ją oddalił. W skardze kasacyjnej likwidator zarzucił – wskutek błędnego przyjęcia, że spółka straciła byt prawny – naruszenie: art. 112 pkt 4 k.s.h., 122 k.h., nakazującego po rozwiązaniu spółki przeprowadzenie jej likwidacji, art. 7 ust. 1 i art. 9 ustawy z 1997 r. – Przepisy wprowadzające KRS, a także art. 68 k.s.h. Art. 7 ust. 1 wskazanej ustawy zobowiązał podmioty figurujące w starym rejestrze do wpisania do nowego rejestru przedsiębiorców, ale w myśl jej art. 9 do czasu rejestracji zachowały moc dotychczasowe wpisy w rejestrach sądowych. Spółka więc istnieje, a zakończyć swój byt może dopiero w chwilą ukończenia postępowania likwidacyjnego, w którym likwidator m.in. ustala majątek spółki i upłynnia go.

[srodtytul]Mimo rozwiązania spółka nie znika[/srodtytul]

Pełnomocnik spółki przywołał w czasie rozprawy przed [b]SN uchwałę z 24 stycznia 2007 r. (sygn. III CZP 143/06)[/b], w której SN uznał, że jeśli po wykreśleniu spółki z o.o. okazałoby się, że pozostała po niej część majątku, która nie była objęta likwidacją, dopuszczalne jest ustanowienie likwidatora w celu dokończenia likwidacji.

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną. Uchylił wyrok II instancji i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia.

- [b]Nie może być tak[/b] – mówił sędzia Stanisław Dąbrowski – [b]że po rozwiązaniu spółka traci byt prawny. Oznaczałoby to, że jej majątek jest niczyj, a takiej sytuacji prawo nie dopuszcza.

Z art. 122 k. h. i art 68 k.s.h. wynika, że w czasie likwidacji spółka jawna zachowuje byt prawny. Zachowuje m.in. zdolność sądową. Likwidator może w jej imieniu pozywać i być pozywanym oraz zarządzać majątkiem spółki. Sąd przeoczył istnienie przepisów dotyczących likwidacji spółki jawnej[/b] – mówił sędzia.

Uznał, że wystąpienie przyczyny jej rozwiązania nie jest równoznaczne z utratą bytu spółki. Nie powoduje też takiego skutku niedopełnienie obowiązku rejestracji w KRS.

Sędzia zaznaczył, że na obecnym etapie sprawy nie można przesądzić, czy rzeczywiście jakiś majątek spółki nadal istnieje i czy roszczenie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym jest słuszne. Sąd bowiem wobec błędnego założenia nie rozpoznał tej sprawy co do meritum.

[ramka][b]Gdy w księdze jest ktoś inny niż właściciel [/b]

W razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym osoba, której prawa nie wpisano lub wpisano błędnie, albo jest ono dotknięte wpisem nieistniejącego obciążenia lub ograniczenia, może żądać usunięcia niezgodności. Takie uprawnienie przyznaje każdej takiej osobie art. 10 ustawy z 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece.

Właściciel może utracić własność wskutek zasiedzenia nieruchomości przez jej posiadacza. Jednakże w opisanej sprawie mogło nie dojść do zasiedzenia wskutek zawieszenia jego biegu wobec spółki. Prawną podstawą może tu być stosowany przez analogię art. 121 k.c. w związku z art. 175 k.c. przewidujący zawieszenie biegu zasiedzenia. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mailto=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 16 stycznia 2009 r. (sygn. V CSK 240/08) [/b]

Dotyczy on spółki jawnej Neuman i Spółka – Młyny Parowe zawiązanej przed ponad 100 laty, w 1906 r.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo