[b]Tak wynika z wyroku WSA w Kielcach z 1 kwietnia 2009 r., II SAB/Ke 12/09[/b]
[srodtytul] Jaki był problem[/srodtytul]
W lutym 2007 r. były radny złożył do wojewody skargę na bezczynność wójta gminy. Wskazał, że jego stosunek pracy w urzędzie gminy wygasł. Wójt nie wypłacił mu jednak odprawy w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia oraz ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Wojewoda przekazał skargę według właściwości przewodniczącemu rady gminy. Jednocześnie poinformował, że zgodnie z art. 229 pkt 3 kodeksu postępowania administracyjnego organem właściwym do jej rozpatrzenia jest rada gminy mająca ustawowe uprawnienia do kontroli działalności wójta.
Ponieważ do 19 marca 2007 r. były radny nie otrzymał żadnej odpowiedzi, skierował ponownie skargę do rady gminy, informując o tym wojewodę oraz członków rady gminy. W czerwcu 2007 r. wojewoda przesłał kolejną skargę według właściwości na ręce przewodniczącego rady gminy. Ostatecznie sprawa bezczynności trafiła do sądu administracyjnego. Skarżący wskazał, że mimo upływu ponad 24 miesięcy organ nie przekazał skargi sądowi wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę.
W odpowiedzi na skargę wójt wniósł o jej odrzucenie, ewentualnie o oddalenie. Podkreślił, że 5 stycznia 2007 r. skarżący wystąpił o wypłatę należnej mu odprawy z tytułu rozwiązania stosunku pracy w związku z upływem kadencji oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Były radny został poinformowany, że w miarę możliwości finansowych gminy zobowiązania wobec niego będą realizowane.