[b]To wynika z uchwały z 18 czerwca 2009 r. siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (sygn akt . I PZP 2/09)[/b].
Orzekł on, że pracownik, który został przywrócony do pracy na poprzednich warunkach, nie ma prawa do odszkodowania na podstawie przepisów kodeksu cywilnego. Chodzi o sytuację, gdy sąd ustalił, że wypowiedzenie umowy na czas nieokreślony było nieuzasadnione lub naruszało przepisy o wypowiadaniu umów. Krótko mówiąc, takiemu podwładnemu należy się jedynie wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy (ustalone na podstawie art. 47 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86326D50C4C8B4972D4B12737FED4AC5?id=76037]kodeksu pracy[/link]), czyli maksymalnie jego dwumiesięczna pensja.
Sprawa dotyczyła pracownika poczty. Po przywróceniu zostało mu przyznane jednomiesięczne wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Pocztowiec uznał, że kwota ta nie pokrywa w pełni szkód, jakich doznał w związku z pozbawieniem go zatrudnienia – wyliczył je na 20 tys. zł.
Sąd rejonowy orzekł, że powód nie ma podstaw do dochodzenia odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę i za poniesioną szkodę na podstawie przepisów prawa cywilnego. Tymczasem 27 listopada 2007 r. zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego uznający za niekonstytucyjny przepis art. 58 k.p. w zakresie wyłączającym dochodzenie innych roszczeń odszkodowawczych związanych z bezprawnym rozwiązaniem umowy o pracę. Rozpatrujący apelację pocztowca sąd okręgowy uznał, że zmiana dotychczasowej linii orzeczniczej, mająca na celu usunięcie stanu niekonstytucyjności, powinna dotyczyć również art. 47 k.p., który limituje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy przywróconego pracownika. Stąd pytanie tego sądu do SN, czy taki pracownik nie powinien mieć także możliwości dochodzenia innych roszczeń odszkodowawczych obok wynagrodzenia.
[srodtytul]Trybunał przesądził[/srodtytul]