[b]Tak orzekł WSA w Warszawie 18 czerwca 2009 r. (III SA/Wa 696/09).[/b]
Spółka, jako operator sieci telekomunikacyjnej, wystawiała faktury za usługi telefoniczne. Gdy działania zmierzające do wyegzekwowania należnej zapłaty nie przynosiły rezultatów, sprzedawała wierzytelności innym firmom, które następnie dochodziły zapłaty od dłużników.
Organy podatkowe stwierdziły, że gdy dochodzi do sprzedaży wierzytelności własnej, nie można zakładać, że sprzedaż ta jest wykonywana w ramach prowadzonej działalności. A to dlatego, że żadna działalność gospodarcza nie może zmierzać do nieuzyskiwania wymaganej zapłaty za świadczone usługi i dostarczane towary. W konsekwencji przelew własnej wierzytelności na rzecz innego podmiotu, który będzie następnie dochodził należności od dłużników, nie podlega VAT.
Stanowisko to potwierdził WSA, który wskazał, że gdy spółka świadcząca usługi telekomunikacyjne, w związku z trudnościami w wyegzekwowaniu należności, podejmuje decyzje o zbyciu wierzytelności, które jej przysługują, nie można uznać, że świadczy jakąś usługę. W tej sprawie to usługi telekomunikacyjne stanowią przedmiot działalności spółki. Natomiast czynność, która zmierza do wyegzekwowania zapłaty, np. poprzez przelew wierzytelności i zbycie jej w celu uzyskania choćby częściowej rekompensaty z tytułu płatności, które powinna otrzymać z własnych usług, nie może być jednocześnie uznana za świadczenie kolejnej usługi. Zbywanie wierzytelności własnych to jedynie pochodna, a nie cel sam w sobie. Nie jest elementem prowadzonej działalności w rozumieniu takim, że tego typu czynności spółka podejmuje i realizuje jako podatnik VAT. Sąd uznał więc, że skoro zbycie własnej wierzytelności nie może być zakwalifikowane jako świadczenie usługi lub dostawa towaru, to tym samym nie podlega VAT.
[i]—Marek Dudzik, Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte[/i]