Wysokość wynagrodzenia adwokata, jak również radcy prawnego jest kwestią umowy między nim a klientem. Obowiązuje jednak reguła, że do tych kosztów zwracanych wygrywającemu zalicza się wynagrodzenie nie wyższe niż stawki opłat określone w „odrębnych przepisach” i wynagrodzenie jednego pełnomocnika. Chodzi o stawki minimalne ustalone w odniesieniu do adwokatów i radców w dwu rozporządzeniach ministra sprawiedliwości z 28 września 2002 r. (DzU nr 163, poz. 1348 i poz. 1349 ze zmianami).
Sąd ustalił zwrot kosztów na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 5 rozporządzenia odnoszącego się do radców prawnych. W myśl § 5 w sprawach, dla których w rozporządzeniu stawki minimalne nie zostały wyszczególnione, ich wysokość ustala się, przyjmując stawkę w sprawach najbardziej zbliżonych rodzajowo. Ponieważ w rozporządzeniu nie ma osobnych stawek w sprawach o uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej, sąd przyjął określoną w § 10 pkt 1 stawkę za prowadzenie sprawy o uchylenie uchwały organu spółdzielni, tj. 180 zł.
[srodtytul]Ile do oddania[/srodtytul]
Gmina zakwestionowała tylko rozstrzygnięcie dotyczące zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Domagała się z tej racji 3600 zł. Twierdziła, że sąd powinien przyznać jej zwrot przy zastosowaniu stawki określonej w § 4 ust. 1 w związku z § 6 pkt 6 rozporządzenia z 2002 r., tj. obliczony od wartości przedmiotu sprawy. Ponieważ w sprawie tej określiła ją na 147 tys. zł, odnosi się do niej stawka dla wartości mieszczącej się w widełkach 50 tys. zł – 200 tys. zł, tj. 3600 zł.
Sąd II instancji nie miał wątpliwości, że w tego rodzaju sprawach nie wchodzą w rachubę stawki ustalane według wartości przedmiotu sprawy. Nie był tylko pewny, czy gmina miała słuszność, twierdząc, że nawet gdyby obowiązywała w tym wypadku stawka przewidziana w § 10 pkt 1, to należą się jej dwie stawki minimalne, czyli 360 zł, ponieważ w jednym pozwie domagała się uchylenia dwu uchwał. Dlatego zadał pytanie prawne Sądowi Najwyższemu.
Z uchwały podjętej w odpowiedzi na to pytanie wynika, że rację miał jednak sąd I instancji: tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego stronie reprezentowanej przez fachowego pełnomocnika należy się tylko jedna stawka minimalna, niezależnie od liczby zaskarżonych uchwał.