Sąd może zredagować odpowiedź prasową

Jeśli tylko część pisma wysłanego po publikacji prasowej spełnia kryteria odpowiedzi prasowej, sąd może w razie sporu nakazać opublikowanie jej tylko w tej części

Aktualizacja: 11.09.2009 07:58 Publikacja: 11.09.2009 06:30

Sąd może zredagować odpowiedź prasową

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 3 września 2009 r. (sygn. I CSK 58/09)[/b] w sprawie wszczętej przez SKOK Stefczyka przeciwko redaktorowi naczelnemu "Polityki" Jerzemu B.

Początek dał jej artykuł Bianki M. "Superkasa Stefczyka" zamieszczony na łamach tego tygodnika w październiku 2006 r.

W piśmie wysłanym po tej publikacji władze kasy, powołując się na prawo do odpowiedzi prasowej, zażądały opublikowania tekstu składającego się z trzech zdań adresowanych do czytelników.

Pierwsze stwierdzało, że wskazany artykuł w sposób całkowicie fałszywy przedstawia funkcjonowanie kasy, drugie – że wiele zarzutów dotyczących jej działania "stanowi jedynie insynuacje będące wynikiem nieznajomości elementarnych faktów oraz odpowiednich przepisów prawa". W trzecim zaś zdaniu jako jeden z przykładów takiej insynuacji wskazano twierdzenie, że zgodnie z prawem dane o wszystkich pożyczkach udzielonych członkom władz kasy oraz o wszelkich transakcjach zawartych z nimi i ich rodzinami powinny znaleźć się w rocznych sprawozdaniach finansowych.

Istotnie, informacja ta nie była prawdziwa, bo przepisy o rachunkowości takiego wymagania nie przewidują.

Redaktor naczelny na pismo SKOK nie zareagował. W tym stanie rzeczy SKOK zwrócił się do sądu o nakazanie opublikowania go jako odpowiedzi prasowej.

Sąd I instancji żądanie to oddalił. Uznał, że pismo to nie odpowiada kryteriom wynikającym z art. 31 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E4AE82310A85CED7E6837AD9268719E3?id=71966]prawa prasowego[/link], który zobowiązuje redaktora naczelnego do opublikowania bezpłatnie "rzeczowej odpowiedzi na stwierdzenia zagrażające dobrom osobistym". W jego ocenie stwierdzenia zawarte w spornym artykule dobrom osobistym SKOK nie zagrażały.

Sąd II instancji miał w tej kwestii inne zdanie, ale i on nie znalazł podstaw do uwzględnienia żądania SKOK, choć z innych powodów, i jego apelację oddalił. Argumentował, że redaktor naczelny mógł odmówić opublikowania oświadczenia SKOK, bo nie spełniało ono kryteriów rzeczowości odpowiedzi prasowej, a ta [b]nie może pozostawiać wątpliwości, które stwierdzenia zagrażają dobrom osobistym, ma odpierać zarzuty, a przy tym być zwarta i klarowna.[/b]

Po przeanalizowaniu tego tekstu sąd uznał, że tym kryteriom odpowiada tylko zdanie trzecie. Nie można jednak uwzględnić niejako częściowo żądania i nakazać opublikowanie tylko tego zdania, bo odpowiedź odnosi się do całości artykułu, a częściowe uwzględnienie powództwa mogłoby zniekształcić intencje SKOK.

Sąd zaznaczył przy tym, że nie pozbawia to osoby dotkniętej publikacją prasową domagania się ochrony w procesie o ochronę dóbr osobistych.

Wskutek skargi kasacyjnej SKOK Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

– [b]W tej sprawie[/b] – mówił sędzia Henryk Pietrzkowski – [b]prawo prasowe ustanawia terminy dla redakcji i zainteresowanego. Tak więc redaktor, odmawiając opublikowania odpowiedzi, obowiązany jest niezwłocznie przekazać wnioskodawcy pisemne zawiadomienie o odmowie i jej przyczynach[/b].

SN, inaczej niż SKOK, uznał, że nie jest to termin prekluzyjny i [b]redaktor, który nie zareagował na odpowiedź, może dopiero w sądzie powołać się na przyczyny uzasadniające odmowę[/b]. Natomiast termin dla zainteresowanego (miesięczny) na przesłanie odpowiedzi jest wiążący.

SN uznał, że [b]jeśli tylko część odpowiedzi spełnia kryteria rzeczowości – a tak mogło być w tej sprawie – sąd może częściowo uwzględnić żądanie zainteresowanego, odpowiednio modyfikując odpowiedź[/b].

[ramka][b]Rzeczowa i nie za długa [/b]

Zgodnie z prawem prasowym redaktor naczelny zobowiązany jest do opublikowania odpowiedzi prasowej bezpłatnie, na wniosek zainteresowanego. Nie wolno mu bez zgody wnioskodawcy dokonywać w niej skrótów ani innych zmian, które by osłabiały jej znaczenie lub intencje autora. Tekst odpowiedzi nie może być dłuższy od dwukrotnej objętości materiału prasowego, którego dotyczy. Nie można wymagać, by był krótszy niż pół strony maszynopisu. [b]Redaktor musi odmówić zamieszczenia odpowiedzi, m.in. jeśli zawiera treść karalną lub narusza interesy osób trzecich, jej treść lub forma nie jest zgodna z zasadami współżycia społecznego, jeśli nie jest rzeczową odpowiedzią na stwierdzenia zagrażające dobrom osobistym.[/b] Może odmówić m.in., gdy wpłynęła po miesiącu od opublikowania danego materiału. [/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara