Sąd II instancji będzie musiał jeszcze raz rozważyć, [b]czy prawa związane z sekcją piłki nożnej przekazane przez Stowarzyszenie Łódzki Klub Sportowy spółce akcyjnej Łódzki Klub Sportowy (ŁKS) można uznać za przedsiębiorstwo[/b].
[b]Sąd Najwyższy (sygn. II CSK 215/09)[/b] bowiem uchylił werdykt tego sądu oparty na założeniu, że nie było to przedsiębiorstwo.
[srodtytul]Chcą zwrotu[/srodtytul]
Sprawę wszczął Marek M., który pożyczył klubowi na działalność sekcji piłki nożnej ponad 1 mln zł. Po zaciągnięciu tej pożyczki Stowarzyszenie ŁKS zawarło ze spółką akcyjną ŁKS umowę o nieodpłatne przekazanie jej sekcji piłki nożnej wraz z drużyną i pracownikami. Ci zostali przejęci w trybie art. 23[sup]1[/sup] kodeksu pracy.
W umowie o przekazaniu zaznaczono, że jest to zbycie zorganizowanej części przedsiębiorstwa stowarzyszenia, obejmuje licencję PZPN i inne prawa. Wskazano też dwa przypadki, w których sekcja automatycznie wróci do stowarzyszenia: gdy spółka akcyjna zaprzestanie działalności i gdy klub spadnie do trzeciej ligi.