Niższy podatek dla właścicieli stron www

Korzystny wyrok dla posiadaczy stron w Internecie. 8,5 proc. podatku od wynajęcia miejsca pod reklamę. Udostępnienie powierzchni w sieci to dzierżawa

Publikacja: 06.07.2010 05:00

Niższy podatek dla właścicieli stron www

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Coraz więcej osób udostępnia miejsce na prywatnych stronach internetowych do celów komercyjnych. Pojawia się wtedy problem, jak opodatkować uzyskane przychody.

Zarówno z punktu widzenia właściciela strony, jak i firmy, która zawarła z nim umowę, najkorzystniejsza jest interpretacja, że są to dochody z najmu. Ten pierwszy może wybrać ryczałt i płacić 8,5 proc. podatku bez względu na wysokość dochodów. Z kolei na najemcy nie ciążą obowiązki związane z rozliczaniem PIT.

[srodtytul]Spór o banner[/srodtytul]

[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 5 lipca 2010 r. potwierdził, że taka wykładnia jest prawidłowa (sygn. III SA/Wa 25/10)[/b].

Sprawa była wynikiem wniosku o interpretację. Wystąpiła z nim spółka, która zawiera umowy z właścicielami stron internetowych i zamieszcza na nich reklamy. Wnioskodawca chciał się upewnić, że nie jest płatnikiem z tytułu kwot wypłacanych właścicielom stron. Jego zdaniem zawierane z nimi umowy trzeba traktować jak dzierżawę. Podkreślił, że nie różnią się one od udostępnienia gruntu w celu postawienia banneru lub dzierżawy tablicy umieszczonej na budynku.

[srodtytul]Kod jak klucz do domu[/srodtytul]

Izba skarbowa nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Według niej czynsz otrzymywany jest przez internautów za działalność świadczoną osobiście (do kategorii tej należą m.in. umowy-zlecenia i o dzieło). Są oni bowiem zobowiązani do wykonania czynności niezbędnych do tego, aby reklama pojawiła się w sieci (muszą umieścić na swojej stronie odpowiedni kod komputerowy). Płatnik musi więc odprowadzać zaliczki, tak jak od umów-zleceń.

Sprawa trafiła do sądu.

– [b]Wprowadzenie kodu komputerowego to tylko czynność techniczna. Można ją porównać do wydania kluczy do wynajmowanego domu. Potwierdził to wyrok WSA w Krakowie z 5 marca 2010 r. (sygn. I SA/Kr 60/10)[/b] – powiedział Michał Dec, doradca podatkowy, który reprezentował spółkę. Dodał, że w tej sytuacji nie można mówić o występowaniu żadnego świadczenia o charakterze osobistym.

WSA w Warszawie uchylił interpretację. Potwierdził, że otrzymywane przez właścicieli stron kwoty są przychodami z najmu. Wypłacająca je firma nie ma więc obowiązku pobierania od nich podatku, a osoby otrzymujące czynsz mogą płacić w formie ryczałtu. W uzasadnieniu sąd powołał się na art. 10 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/link], który najem, dzierżawę i inne umowy o podobnym charakterze wyraźnie odróżnia od działalności wykonywanej osobiście.

To bardzo ważny wyrok. W ostatnich miesiącach fiskus zmienia bowiem wcześniejsze interpretacje, w których uznawał, że kwoty otrzymywane za udostępnienie części www są dochodem z najmu. Świadczy o tym pismo z 5 maja 2010 r. [b](nr DD3/033/67/CRS/10/PK-271)[/b]. Minister finansów uznał w nim, że są to przychody z innych źródeł.

To jednak niejedyna odpowiedź, na którą można się natknąć na stronie MF. Z odpowiedzi Izby Skarbowej w Warszawie z 2 września 2009 r. [b](IPPB2/415-438/09-2/MK)[/b] wynika, że są to dochody z działalności wykonywanej osobiście.

Wśród starszych odpowiedzi przeważa stanowisko, że są to dochody z najmu (np. [b]pismo Urzędu Skarbowego w Mińsku Mazowieckim z 3 kwietnia 2007 r. nr 1412/PD/415-4/07[/b]).

Nic dziwnego, że po zapoznaniu się z tymi różnymi odpowiedziami podatnicy nadal nie wiedzą, jak postępować.

[ramka][b]Orzecznictwo[/b]

[b]Istotą jest oddanie do dyspozycji[/b]

Minister finansów błędnie przyjął, że istotą spornych umów jest jedynie przygotowanie strony internetowej do umieszczenia na niej banneru reklamowego (tj. ingerencja w kod komputerowy strony) za wynagrodzeniem. Przedmiotem umów było bowiem umożliwienie dysponowania przez spółkę częścią powierzchni strony internetowej. Wynagrodzenie otrzymywane przez właścicieli stron było więc ceną za używanie strony (korzystanie z niej z prawem pobierania pożytków), a nie za wykonanie jednorazowej czynności związanej z wprowadzeniem kodu. Wynika z tego, że są to umowy podobne do dzierżawy.

[b]Wyrok WSA w Krakowie z 5 marca 2010 r. (sygn. SA/Kr 60/10)[/b]. [/ramka]

Coraz więcej osób udostępnia miejsce na prywatnych stronach internetowych do celów komercyjnych. Pojawia się wtedy problem, jak opodatkować uzyskane przychody.

Zarówno z punktu widzenia właściciela strony, jak i firmy, która zawarła z nim umowę, najkorzystniejsza jest interpretacja, że są to dochody z najmu. Ten pierwszy może wybrać ryczałt i płacić 8,5 proc. podatku bez względu na wysokość dochodów. Z kolei na najemcy nie ciążą obowiązki związane z rozliczaniem PIT.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"