[b]Siedmioosobowy skład NSA (sygn. I GPS/10)[/b] zajął takie stanowisko w reakcji na rozbieżność dotychczasowego orzecznictwa. Zresztą i uchwałę podjęto z jednym zdaniem odrębnym.
Za proceduralną kwestią zasad postępowania sądowego kryje się bowiem spór o realizację prawa do rozpoznawania sprawy przez obiektywny sąd.
NSA przesądził, że art. 185 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FBA313C0126D4D727449AFBE22B4B540?id=166935]prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi[/link] nie ma zastosowania w razie uchylenia przez NSA wskutek zażalenia, postanowienia wojewódzkiego sądu administracyjnego i przekazania temu sądowi sprawy do ponownego rozpoznania. Brzmi to zawile, ale tak naprawdę NSA ustalił, że nie obowiązuje wówczas zasada rozpatrywania sprawy przez WSA w innym składzie, niż orzekał poprzednio.
Zasada taka obowiązuje np., gdy uwzględniając skargę kasacyjną, NSA uchyla zaskarżone orzeczenie i przekazuje sprawę sądowi, który je wydał. Jak przewiduje wspomniany przepis, WSA musi wówczas rozpoznać sprawę w innym składzie. Kolejne artykuły (197 § 1 i 198 ppsa) przewidują, że przepisy o skardze kasacyjnej stosuje się odpowiednio również do postępowania toczącego się na skutek zażalenia. Zażalenie do NSA przysługuje na postanowienia WSA w wypadkach przewidzianych w ustawie oraz wyliczonych w art. 194 § 1 ppsa.
Sądy administracyjne przeważnie przychylały się do stanowiska, że w razie uwzględnienia zażalenia na postanowienie i przekazania sprawy WSA do ponownego rozpoznania sąd ten powinien ją rozstrzygać w innym składzie niż poprzednio. Skoro przepisy dotyczące postępowania zażaleniowego nie zawierają odrębnej regulacji, należy stosować odpowiednio przepisy o skardze kasacyjnej. Pojawiły się jednak również sprawy, w których WSA orzekał w takich sytuacjach w tym samym składzie.