[b]Tak orzekł 23 listopada 2010 r. Trybunał Konstytucyjny (sygnatura: K 5/10)[/b]. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=49BC2FEAF816B947E0A72D98B945DFFD?id=295707]Ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów[/link] przewiduje wypłacanie świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego małoletnim wierzycielom alimentacyjnym oraz tym osobom pełnoletnim, które kontynuują naukę lub są niepełnosprawne. Zapewnia to pomoc najbardziej potrzebującej i najsłabszej grupie dzieciom, uczącej się i studiującej młodzieży oraz osobom niepełnosprawnym. Z kręgu uprawnionych art. 10 ust. 2 pkt 2 ustawy wyłączył samotną pełnoletnią osobę uczącą się i mającą własne dziecko. Tymczasem jej sytuacja jest szczególnie trudna.
- Kwestionowany przez nas przepis daleki jest od podstawowego celu, któremu służą świadczenia z funduszu. Nie zapewnia bowiem pomocy w zdobyciu wykształcenia pozwalającego następnie na samodzielne zaspokajanie swoich potrzeb - argumentował Lesław Nawacki z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Trybunał przychylił się do stanowiska rzecznika. Zgodnie z wyrokiem art. 10 ust. 2 pkt 2 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów narusza konstytucyjną zasadę równości.
- Konstytucja nakazuje podobnie traktować podobne do siebie podmioty - uzasadniał Marek Kotlinowski, sędzia TK, sprawozdawca.
Nie zawsze zróżnicowanie jest jednak tożsame z dyskryminacją. Trybunał musiał więc ustalić, czy kryterium różnicujące uprawnionych do alimentów było dostatecznie uzasadnione. W kwestionowanym przepisie owym kryterium było posiadanie własnego dziecka.