Odszkodowanie za wywłaszczenie części nieruchomości może być rekompensatą tylko za ten grunt, a nie za spadek wartości pozostałej części. Spadek wartości sąsiednich nieruchomości nie mieści się w pojęciu „wywłaszczenie”. [b]Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt I OSK 296/10)[/b].
W 2000 r. Józefę i Kazimierza S. wywłaszczono z części nieruchomości pod budowę ulicy. W 2009 r. wojewoda lubelski podwyższył odszkodowanie za wywłaszczenie. Mimo to właściciele działki złożyli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie. Ich zdaniem odszkodowanie powinno uwzględniać nie tylko wartość wywłaszczonej działki, ale również okoliczność, że wskutek wywłaszczenia straciła na wartości pozostała część gruntu.
Lubelski WSA stwierdził, że odszkodowanie obejmuje tylko wartość rzeczywiście poniesionej szkody. [b]Nie może więc obejmować odszkodowania z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości sąsiadującej z nieruchomością wywłaszczaną.[/b]
NSA, rozpatrując skargę kasacyjną, stwierdził, że odszkodowanie za wywłaszczenie ustala się w odniesieniu do nieruchomości będącej celem wywłaszczenia, a nie do tej przy wywłaszczonym gruncie.
– [b]Wykupu pozostałej części lub rekompensaty można żądać w trybie cywilnym, a nie wywłaszczeniowym[/b] – powiedział sędzia Marian Wolanin.