Przed Naczelnym Sądem Administracyjnym zapadł wyrok (sygn. I FSK 654/10) w nietypowej sprawie sprzedaży dzieł sztuki, który będzie miał zastosowanie w bardzo wielu przypadkach. Problem dotyczył interpretacji pojęcia „towar używany", przy sprzedaży którego obowiązuje zwolnienie z VAT. NSA uznał, że dokonując wykładni pojęcia „używać", trzeba uwzględnić specyfikę danego towaru.
– Obrazy mają szczególny charakter i stosowanie do nich tylko wykładni językowej wiedzie na manowce – wyjaśnił sędzia NSA Arkadiusz Cudak.
W ocenie sądu nie można zgodzić się z organem podatkowym, że obrazy są używane tylko wtedy, gdy np. są częścią wystroju siedziby podatnika. Z orzeczenia NSA jasno wynika, że kolekcje obrazów i inne dzieła sztuki są używane także, gdy zostały oddane na przechowanie do muzeum.
W sprawie chodziło o opodatkowanie VAT przekazania (dostawy) obrazów i przedmiotów rzemiosła artystycznego. Spółka wyjaśniła, że jest właścicielem kolekcji obrazów i przedmiotów rzemiosła artystycznego wycenionej na miliony złotych. Po pewnym czasie kolekcja została bezprawnie zabrana przez jednego z prezesów. Po jej odzyskaniu spółka postanowiła przekazać dzieła sztuki na przechowanie do Muzeum Narodowego. Ostatecznie postanowiła wymienić je za długi. Zapytała fiskusa, czy wydanie kolekcji będzie zwolnione z VAT, bo używała jej ponad sześć miesięcy.
Fiskus chciał jednak wiedzieć, w jaki sposób używała kolekcji. Spółka wyjaśniła, że początkowo stanowiła ona wyposażenie jej siedziby. Od dnia zwrotu z depozytu sądowego całość zbioru jest przechowywana w muzeum. Niemniej jednak kolekcja jest zewidencjonowana w jej księgach i była w jej władaniu ponad sześć miesięcy.