Rosati, Wiśniewski: Europa mówi stop nadużyciom podatkowym

Oburzenie na nieuczciwe praktyki podatkowe jest powszechne, a nacisk opinii publicznej na ich wyeliminowanie tak silny, że poszczególnym rządom trudno będzie zignorować stanowisko Parlamentu Europejskiego – piszą eksperci.

Publikacja: 11.01.2018 06:52

Rosati, Wiśniewski: Europa mówi stop nadużyciom podatkowym

Foto: Adobe Stock

Ujawnienie w kwietniu 2016 r. przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) poufnych dokumentów panamskiej kancelarii prawnej Mossak Fonseca wywołało międzynarodowy skandal. Okazało się, że na świecie dochodzi do nadużyć i oszustw podatkowych na ogromną skalę. Tzw. Panama Papers to zresztą tylko niewielki fragment zjawiska. W ostatnich latach wykryto wiele podobnych afer – m.in. Luxleaks.

Ujawnienie Panama Papers stało się bezpośrednim impulsem powołania przez Parlament Europejski w czerwcu 2016 r. specjalnej Komisji Śledczej. Jej celem miało być zbadanie wszystkich przypadków nadużyć i przestępstw podatkowych, które wynikały z niedostatków i luk w prawie europejskim oraz niepełnego lub wadliwego stosowania tego prawa w państwach członkowskich. Po półtora roku intensywnych prac Komisja opublikowała sprawozdanie i zestaw rekomendacji pod adresem władz UE i państw członkowskich.

Poufność jak magnes

Szacuje się, że kancelaria Mossak Fonseca reprezentuje tylko 5–10 proc. globalnego rynku usług, a kwity z Panamy dotyczą zaledwie 0,6 proc. całego zjawiska prania brudnych pieniędzy. Według szacunków Komisji Europejskiej łączne roczne straty budżetów państw członkowskich UE z tytułu uchylania się i unikania płacenia podatków mogą sięgać 1000 mld euro, a w skali świata mogą przekraczać nawet 3100 mld dolarów USA. Z kolei skala prania brudnych pieniędzy oceniana jest na 2–5 proc. globalnego PKB.

Ulubionym miejscem podatkowych przekrętów są kraje i terytoria oferujące sekretność danych, anonimowość beneficjentów oraz niskie lub zerowe stawki podatkowe – tzw. raje podatkowe. Według Financial Secrecy Index (FSI) wśród ponad 100 jurysdykcji prawnych oferujących anonimowość i sekretność, znajdują się jednak nie tylko egzotyczne wyspy, ale także państwa europejskie (Szwajcaria to numer jeden) oraz państwa członkowskie UE (Luksemburg – 6. pozycja, Niemcy – 8., Wielka Brytania – 15.). Łącznie w Panama Papers figuruje ponad 3000 firm i osób fizycznych mających stałą siedzibę w UE. Ocenia się, że w tych jurysdykcjach „zaparkowano" łącznie 21–32 biliony USD prywatnych pieniędzy, albo w ogóle nieopodatkowanych opodatkowanych tylko symbolicznie.

Również w UE są kraje spełniające definicje rajów podatkowych – dokumenty ujawnione tylko w Panama Papers pokazują, że w Wielkiej Brytanii założono 17 973 fikcyjnych firm (głównie na tzw. terytoriach zależnych od Korony Brytyjskiej, jak Jersey, Guernsey, Man), w Luksemburgu – 10 877, na Cyprze – 6374, itd. Najnowszym przykładem takich działań jest firma Apple, która zakładając fikcyjne firmy i wykorzystując możliwości nielegalnego i półlegalnego unikania podatków w Irlandii i na wyspie Jersey, nie zapłaciła nawet jednego dolara podatku od 270 mld zakumulowanych zysków w latach 2007–2016. Z kolei obywatele państw członkowskich UE są właścicielami co dziesiątej firmy zarejestrowanej przez Mossak Fonseca, z czego 90 proc. na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, w Panamie i na Seszelach. Sekretność i anonimowość są magnesem przyciągającym kapitał do tych jurysdykcji, które korzystają głównie na opłatach i prowizjach, ale także na niewielkich podatkach. Dla małych wyspiarskich krajów są to z reguły znaczące sumy.

Wnioski i zalecenia

Schemat podatkowych przekrętów jest podobny we wszystkich przypadkach. Firma lub osoba mająca dochody, których albo w ogóle nie chce ujawniać (np. pochodzące z korupcji, nielegalnego handlu, działalności kryminalnej), albo nie chce płacić od nich podatku, zakłada fikcyjną firmę (lub fundację) mającą charakter „skrzynki pocztowej" w raju podatkowym, korzystając w tym celu z usług wyspecjalizowanych pośredników (kancelarie prawne, doradcy podatkowi, firmy audytorskie, doradcy inwestycyjni), jednocześnie zastrzegając anonimowość rzeczywistego właściciela. Taka firma, formalnie zarządzana przez podstawionego „słupa" (którym z reguły jest jakiś prawnik), otwiera rachunek w lokalnym banku (także przy zachowaniu pełnej anonimowości), a następnie na ten rachunek transferowane są środki z kraju macierzystego beneficjenta, najczęściej za jakieś fikcyjne usługi. Beneficjent obniża w ten sposób podstawę opodatkowania w macierzystym kraju, a w raju podatkowym nie płaci w ogóle podatku, lub jedynie symbolicznie.

Komisja śledcza PANA pracowała półtora roku, sporządzając raport i formułując rekomendacje. Główne wnioski raportu są następujące:

– istota zjawiska polega na swobodnej możliwości dokonywania przepływu dużych kwot pieniędzy między poszczególnymi krajami i jurysdykcjami podatkowymi w celu minimalizowania obciążeń podatkowych, ich unikania oraz prania pieniędzy pozyskanych z nielegalnych lub kryminalnych źródeł;

– możliwości te istniały mimo wdrożenia przez UE zestawu aktów prawnych, takich jak dyrektywa o oszczędnościach, dyrektywa o współpracy administracyjnej, wraz z późniejszymi nowelizacjami, oraz dyrektywa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, mających zapobiegać takim praktykom;

– Komisja z naciskiem podkreśla, że podatki powinny być płacone w krajach, w których ma miejsce tworzenie wartości dodanej i gdzie generowane są zyski z działalności gospodarczej, a wszelkie schematy mające na celu nielegalne unikanie płacenia podatków powinny być rygorystycznie zakazane.

Komisja zaproponowała rozwiązania, mające na celu ograniczenie unikania i uchylania się od podatków. Najważniejsze z nich:

– należy jak najszybciej sporządzić listę rajów podatkowych na podstawie jednolitych kryteriów oraz opracować politykę wobec tzw. niekooperatywnych jurysdykcji podatkowych, mającą na celu zapewnienie respektowania międzynarodowych standardów w zakresie wymiany informacji podatkowej zgodnie z zaleceniami OECD;

– należy skuteczniej kontrolować wypełnianie przez państwa członkowskie postanowień obowiązujących w ramach europejskiej dyrektywy o oszczędnościach, kolejnych dyrektyw o współpracy administracyjnej, dyrektyw o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy oraz międzynarodowych porozumień zawartych w ramach OECD dotyczących obowiązkowej i automatycznej wymiany informacji o dochodach i podatkach; w wielu państwach członkowskich dochodziło do przypadków podejmowania indywidualnych decyzji podatkowych korzystnych dla firm, które umożliwiały niepłacenie należnych podatków (Luksemburg, Holandia, Irlandia, Wielka Brytania), co nie tylko było sprzeczne z europejskimi regulacjami podatkowymi, ale zapewniało uprzywilejowaną pozycję dużych korporacji transnarodowych względem małych i średnich przedsiębiorstw;

– należy zapewnić pełny publiczny dostęp do informacji o rzeczywistych beneficjentach fikcyjnych firm tworzonych zarówno w ramach UE jak i w państwach trzecich, poprzez tworzenie ogólnych rejestrów firm, kont bankowych i ich właścicieli, oraz wymianę tych informacji pomiędzy krajami;

– należy rozbudować i wzmocnić krajowe instytucje wywiadu finansowego w celu bardziej skutecznego wychwytywania przypadków prania pieniędzy i finansowaniu terroryzmu;

– należy skuteczniej kontrolować banki, które często nie wypełniają przewidzianego w dyrektywach obowiązku zgłaszania podejrzanych transakcji i „prześwietlania" klientów w ramach procedury due dilligence;

– uregulowania wymaga działalność firm pośredniczących i ułatwiających proceder – doradców podatkowych, kancelarii prawnych, firm inwestycyjnych, firm audytorskich – przez wdrożenie kodeksów postępowania etycznego i bezwzględnego zakazu doradzania firmom w celu unikania płacenia podatków.

Trudno przesądzić, czy raport stanie się przełomem w walce z nadużyciami i oszustwami podatkowymi. Będzie to zależeć od tego, na ile poważnie państwa członkowskie UE potraktują rekomendacje Parlamentu Europejskiego i na ile uda się w tej sprawie pozyskać do współpracy inne państwa. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że nie będzie to łatwe zadanie.

Dariusz Rosati jest posłem do Parlamentu Europejskiego, Paweł Wiśniewski zaś doradcą w Parlamencie Europejskim

Opinie Prawne
Marek Isański: TK bytem fasadowym. Władzę w sprawach podatkowych przejął NSA
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd Tuska w sprawie KRS goni króliczka i nie chce go złapać
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy tylko PO ucywilizuje lewicę? Aborcyjny happening Katarzyny Kotuli
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Trybunał i ochrona życia. Kluczowy punkt odniesienia
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Ministra, premier i kakofonia w sprawach pracy