Reklama

Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Albo legalne są wybory, albo ograniczenia naszych wolności

Nie mają znaczenia dywagacje polityków, co by dla nich było korzystniejsze. To wyłącznie politykowanie. Liczą się tylko powinności państwa w obliczu zagrożenia chorobą zakaźną.

Aktualizacja: 07.04.2020 11:05 Publikacja: 07.04.2020 07:20

Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Albo legalne są wybory, albo ograniczenia naszych wolności

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Świat ogarnięty pandemią koronawirusa zmienił się nie do poznania. Z łatwością zgodziliśmy się na ograniczenia naszych wolności, uznając, że są one uzasadnione nadzwyczajną sytuacją. Z rozsądkiem przyjęliśmy konieczność ograniczenia aktywności zawodowej, choć jej konsekwencje bywają dla niektórych niezwykle dotkliwe. Uznaliśmy bowiem, że życie i zdrowie ludzi jest ważniejsze od przynależnych nam dóbr materialnych i niematerialnych. Tym samym zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa. Niestety nie wszyscy.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Paulina Kumkowska, Tomasz Kaczyński: Cztery wizje trzeźwości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama