Epidemia koronawirusa sparaliżowała funkcjonowanie wielu instytucji, także wymiaru sprawiedliwości. Sądy powszechne zajmują się tylko najpilniejszymi i najważniejszymi sprawami. Większość rozpraw została odwołana, wysyłka pism procesowych radykalnie zmniejszona. Strony i pełnomocnicy nie mają m.in. dostępu do akt. W sądach czekać będą bardzo długo także sprawy frankowe (nawet do pięciu lat). Tym bardziej zasadna jest dyskusja o wprowadzeniu obligatoryjnej mediacji w sprawach frankowych, zwłaszcza że można ją odbywać w formie zdalnej (e- mediacja), bez narażania życia i zdrowia stron postępowania.
Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!
Zamów w promocji 99 zł za pierwszy miesiąc, każdy kolejny w cenie 199 zł
Korzystaj z nieograniczonego dostępu m.in. do artykułów, raportów prawnych i ekonomicznych, specjalistycznych rankingów a także weekendowego wydania „Plus Minus”.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.