Z godnie z art. 4a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DB3CED8FB449D50DA50601D176C5B623?id=324433]ustawy o rachunkowości[/link] (ustawa) kierownik jednostki oraz członkowie rady nadzorczej lub innego organu nadzorującego jednostki mają obowiązek zapewnić, by sprawozdania finansowe oraz z działalności spełniały wymagania ustawy (ust. 1). Kierownik jednostki oraz członkowie rady nadzorczej lub innego organu nadzorującego jednostki odpowiadają solidarnie wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem stanowiącym naruszenie tego obowiązku (ust. 2).
Wskazany przepis nie jest oryginalnym polskim pomysłem, lecz transponuje wymagania stawiane przez prawo unijne. Fala kryzysów i bankructw spółek w latach 2001 – 2003, której symbolem stał się upadek amerykańskiego giganta energetycznego – spółki Enron, skłoniła Brukselę do zwrócenia uwagi na problem wiarygodności sprawozdań finansowych. Rzetelność sprawozdań uznano za kluczowy czynnik budujący zaufanie do spółek. Zasada kolektywnej odpowiedzialności wprowadzona przez dyrektywę 2006 / 46/WE (nowe art. 50b – 50c czwartej dyrektywy w sprawie rocznych sprawozdań finansowych i art. 36a – 36b siódmej dyrektywy w sprawie skonsolidowanych sprawozdań finansowych) nawiązuje w pewnym stopniu do wzorców słynnej amerykańskiej ustawy Sarbanes-Oxley.
[srodtytul]Wspólnie, czyli jak[/srodtytul]
Wątpliwości budzi już sama redakcja art. 4a. Nie wymaga on, by obowiązek zapewnienia prawidłowości sprawozdań miał charakter „wspólny” (ust. 1). „Wspólna” jest tylko odpowiedzialność, ponieważ została ukształtowana jako solidarna (ust. 2).
Przepis ten skonstruowano w osobliwy sposób, ponieważ ustęp 1 odnosi się do wszystkich jednostek objętych ustawą, natomiast ustęp 2 dotyczy wyłącznie spółek (bez różnicowania ich typów). Tym samym obowiązek zapewnienia prawidłowości sprawozdań spoczywa na funkcjonariuszach wszystkich podmiotów, jednak reguły odpowiedzialności z tytułu ewentualnych zaniedbań stosuje się wyłącznie do funkcjonariuszy spółek. W konsekwencji odpowiedzialność członków organów innych jednostek kształtuje się na zasadach ogólnych (np. art. 58 pr. spółdz. w odniesieniu do funkcjonariuszy spółdzielni), co trudno racjonalnie uzasadnić.