Dostawców usług internetowych dzieli się na tych, którzy dostarczają: usługi (service providers), w tym hostingowe, dostęp do sieci (access providers) oraz sieci (network providers). Ten sam podmiot może łączyć te funkcje.
Dostawcy usług hostingowych to podmioty nie tylko pasywnie, ale także aktywnie przechowujące treści, tzn. mniej lub bardziej ingerujące w zawartość Internetu. Np. zmieniają wielkości grafiki (np. facebook), dodają znaki wodne (np. you tube), a nawet aktywnie kontrolują treści sprzeczne z prawem (serwisy informacyjne w odniesieniu do komentarzy).
Przed wprowadzeniem dyrektywy 2000/31/WE odpowiedzialność dostawców usług internetowych podlegała przepisom właściwym dla danego reżimu odpowiedzialności, np. za naruszenie dóbr osobistych, praw własności intelektualnej, prawa prasowego. Dyrektywa przewidziała tzw. oazy bezpieczeństwa, czyli wyłączenia odpowiedzialności dostawców usług internetowych.
Należy podkreślić, że dyrektywa nie określiła podstaw odpowiedzialności alternatywnych do podstaw odpowiedzialności zawartych w innych przepisach (np. wyżej wskazanych). Dyrektywa i oparta na niej ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną (ustawa) wskazują wyłączenia odpowiedzialności, a nie specyficzne jej podstawy. Te korzystne wyłączenia mają jednak zastosowanie nie do każdego podmiotu, który potencjalnie może się na nie powołać (np. nie każdego hosta), ale tylko tego, który wykaże istnienie przesłanek, od których zależy zastosowanie danego wyłączenia.
Host może się bronić, nie kryjąc się za zasłoną wyłączeń, że nie ponosi odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych, prawa własności intelektualnej, prawa prasowego i innych, bo nie wszystkie przesłanki danego rodzaju odpowiedzialności zachodzą. Niezależnie od tego może bronić się również tym, że nawet jeśli te przesłanki zachodzą, to i tak wchodzi w grę wyłączenie jego odpowiedzialności na podstawie ustawy.