Do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o sprawcach szczególnie niebezpiecznych. Podstawą badania będzie zgodność tego aktu z wzorcami określającymi podstawowe prawa człowieka, takie jak prawo do wolności osobistej. Mają one charakter uniwersalny i wzorce kontroli są bardzo zbliżone zarówno w konstytucjach innych państw Unii Europejskiej, jak i w europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności (konwencja).
Tworząc tę ustawę, kierowaliśmy się standardami wyznaczanymi przez trybunały konstytucyjne innych państw członkowskich i Europejski Trybunał Praw Człowieka (Trybunał). Staraliśmy się znaleźć rozwiązanie, który zapewni jak najlepszą ochronę społeczeństwa.
Punktem wyjścia dla mnie w tej ocenie jest przede wszystkim kwestia, czy należało w ogóle rozpoczynać tak trudną debatę.
Problem poważnych przestępców, których nieleczone zaburzenia psychiczne powodują ciągłe zagrożenie, istnieje i jest bardzo poważny. Ustawodawca ma obowiązek zareagować na to zagrożenie ze względu na odpowiedzialność polityczną, ale przede wszystkim ze względu na odpowiedzialność prawną związaną z ochroną praw człowieka. Na taki obowiązek państwa wskazał Trybunał w wielu orzeczeniach. Jedno z nich było wydane w sprawie Branko Tomasic przeciwko Chorwacji.
W postępowaniu tym chodziło o człowieka, który został skazany na pięć miesięcy pozbawienia wolności za groźby karalne. Sądy zarządziły równocześnie poddanie go leczeniu psychiatrycznemu przez okres wykonywania kary. Po wyjściu na wolność zabił konkubinę i dziecko, którym groził, a następnie popełnił samobójstwo. Trybunał uznał, że Chorwacja na skutek braku działań prewencyjnych naruszyła art. 2 konwencji – prawo do życia.