Szansa na rozwój

Niewystarczający udział mieszkańców w zarządzaniu jest barierą rozwoju lokalnego. PIT komunalny pozwoli to zmienić.

Publikacja: 20.03.2014 09:03

Red

Debata publiczna nad wprowadzeniem lokalnego PIT trwa już od kilkunastu lat. Pierwszą próbę zmierzenia się z tematem podjął rząd Jerzego Buzka. Ostatecznie prace te zawieszono.

W Kancelarii Prezydenta RP dyskusje i prace analityczne na wniosek przedstawicieli samorządów terytorialnych rozpoczęły się w 2010 r. Samorządowcy przedstawili prezydentowi Komorowskiemu „Wnioski dla Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do rozpoczęcia prac nad białą księgą samorządu terytorialnego w roku XX-lecia", wśród których znalazł się postulat wprowadzenia PIT komunalnego. To pozwoliłoby, zdaniem samorządowców, na pełną realizację art. 168 Konstytucji RP, czyli prawa jednostek samorządu terytorialnego (j.s.t.) do ustalania wysokości podatków i opłat lokalnych w zakresie określonym w ustawie.  Wymagałoby to zastąpienia udziału j.s.t. we wpływach budżetu państwa z PIT częściami komunalnymi tego podatku. Taka reforma, zdaniem samorządowców, nie prowadziłaby do zmian w wymiarze finansowym, czyli wielkości budżetu j.s.t. Samorządy zyskałyby natomiast autonomię w rozporządzaniu swoją częścią PIT.

Szukanie dobrych rozwiązań

Przeprowadzone przez TNS Polska na zlecenie Kancelarii Prezydenta RP badanie wykazało, że 76 proc. respondentów chciałoby wiedzieć, jaka część ich podatków pozostaje w ich gminie. Postanowiliśmy się zatem przyjrzeć możliwości wprowadzenia PIT komunalnego w Polsce.

Dyskusje i prace analityczne prowadzone w Kancelarii Prezydenta RP z przedstawicielami samorządu terytorialnego mają za temat kształt  możliwych i optymalnych rozwiązań PIT komunalnego. Ich celem jest zaprojektowanie takiego systemu, w którym samorządy będą w pewnym stopniu zabezpieczone przed modyfikacjami ustawy o dochodach osób fizycznych i potencjalnym spadkiem dochodów. Problem ten jest źródłem  obywatelskiej inicjatywy zmiany ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego złożonej w Sejmie.

Poszukujemy rozwiązań, które sprawią, że PIT stanie się narzędziem kreowania rozwoju gospodarczego na poziomie lokalnym. Szczególnie ważne jest wprowadzenie możliwości stosowania przez samorządy przedmiotowych ulg inwestycyjnych i innych tego rodzaju elastycznych rozwiązań, które z powodzeniem są stosowane np. w Niemczech w procesach wsparcia urbanistycznego.

Celem prowadzonych prac analitycznych jest wypracowanie optymalnych rozwiązań, ale w ramach istniejącego systemu podatkowego. Takich, które nie podważają konstrukcji PIT i są neutralne zarówno dla podatników, jak i dla sektora finansów publicznych. Zakładana reforma w żadnym razie nie przewiduje dyskusji o wielkości PIT. Dyskutujemy nad różnymi wariantami systemu, ale opierając się na założeniu, że  rozwiązania mają być efektywne, i jednocześnie wprowadzając minimalne zmiany w innych aktach prawnych. Zdajemy sobie sprawę, że wprowadzenie PIT  komunalnego wymusi pewne dopasowania w systemie  subwencji i mechanizmów wyrównawczych, w tym janosikowego.

Chcielibyśmy, aby PIT komunalny był postrzegany w szerszym wymiarze obywatelskiej debaty budżetowej. Aby w niej skutecznie uczestniczyć, mieszkańcy muszą mieć wiedzę, jakie konkretnie koszty ponoszą za usługi świadczone przez władze lokalne. Dlatego wychodzimy z założenia, że każdy podatnik powinien móc zobaczyć w swojej deklaracji podatkowej, ile w danym roku wpłacił na swój samorząd. Istotne jest zatem, aby kwestia dochodów z lokalnego PIT została sprzężona z kosztami zadań publicznych, które są różne w poszczególnych gminach i powiatach.

Kontrola obywatelska

Możliwość porównania kosztów zadań publicznych w poszczególnych j.s.t. w kontekście powszechnej wiedzy o faktycznych dochodach z PIT tych jednostek spowoduje, że mieszkańcy będą bardziej zainteresowani tym, w jaki sposób samorządy zarządzają swoimi finansami. Dlatego zmiana systemu PIT powinna być powiązana z wprowadzeniem lokalnej sprawozdawczości budżetowej, która pozwoli na analizę porównawczą kosztów i efektywności zadań publicznych wykonywanych przez samorządy. Warto na przykład w odniesieniu do oświaty monitorować, jaki jest koszt płac nauczycieli, personelu pomocniczego  czy utrzymania budynków w stosunku do liczby uczniów w danej szkole i osiąganych przez nich wyników w międzynarodowych testach PISA.

PIT komunalny jest koncepcją ważną nie tylko dla samorządów, bo ustabilizowałby ich dochody podatkowe, ale przede wszystkim dla budowy świadomości podatkowej mieszkańców. Wprowadzenie lokalnego PIT spowoduje zbliżenie źródeł finansowania usług publicznych do miejsc ich faktycznego świadczenia. To powinno zwiększyć zainteresowanie mieszkańców sprawami samorządowymi, ale także przyczynić się do wzrostu społecznej akceptacji dla systemu podatkowego.

CV

Autor jest ministrem w Kancelarii Prezydenta RP

Debata publiczna nad wprowadzeniem lokalnego PIT trwa już od kilkunastu lat. Pierwszą próbę zmierzenia się z tematem podjął rząd Jerzego Buzka. Ostatecznie prace te zawieszono.

W Kancelarii Prezydenta RP dyskusje i prace analityczne na wniosek przedstawicieli samorządów terytorialnych rozpoczęły się w 2010 r. Samorządowcy przedstawili prezydentowi Komorowskiemu „Wnioski dla Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do rozpoczęcia prac nad białą księgą samorządu terytorialnego w roku XX-lecia", wśród których znalazł się postulat wprowadzenia PIT komunalnego. To pozwoliłoby, zdaniem samorządowców, na pełną realizację art. 168 Konstytucji RP, czyli prawa jednostek samorządu terytorialnego (j.s.t.) do ustalania wysokości podatków i opłat lokalnych w zakresie określonym w ustawie.  Wymagałoby to zastąpienia udziału j.s.t. we wpływach budżetu państwa z PIT częściami komunalnymi tego podatku. Taka reforma, zdaniem samorządowców, nie prowadziłaby do zmian w wymiarze finansowym, czyli wielkości budżetu j.s.t. Samorządy zyskałyby natomiast autonomię w rozporządzaniu swoją częścią PIT.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi