Reklama
Rozwiń
Reklama

Ewa Szadkowska: Reforma SN, czyli budowa na spalonej ziemi

Czasem dom, po wielu przeróbkach i doraźnych naprawach, jest w takim stanie, że lepiej zrezygnować z generalnego remontu i zbudować coś nowego od podstaw, za to w sposób przemyślany. Podobnie jest z Sądem Najwyższym.

Publikacja: 29.04.2025 04:50

Ewa Szadkowska: Reforma SN, czyli budowa na spalonej ziemi

Foto: PAP/Rafał Guz

Obowiązujące przepisy, które regulują funkcjonowanie SN, to zlepek rozwiązań przyjmowanych i potem korygowanych na potrzeby chwili przez poprzednią ekipę rządzącą. Ich wspólnym mianownikiem było stopniowe zwiększanie wpływu polityków i władzy wykonawczej na Sąd Najwyższy, który od 2016 r. był niczym cierń w bucie „reformatorów” wymiaru sprawiedliwości spod znaku Zjednoczonej Prawicy.

Reformowanie Sądu Najwyższego. Jak poprzednia władza dyscyplinowała sędziów SN

Pozostało jeszcze 89% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Prawne
Sławomir Wikariak: Pegasus niczego nie nauczył rządzących
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Konserwowanie patologii w KRS
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Uderzając w Żurka, trafił w neosędziów
Opinie Prawne
Rafał Sikorski: Jak to jest z tymi patentami w branży farmaceutycznej
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Opinie Prawne
Michał Szułdrzyński: KSeF to dodatkowe miliardy w budżecie, ale i wielkie zagrożenia
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama