Reklama

Marek Domagalski: Sądy: złudne „dwie zmiany”

Rekomendację wiceminister sprawiedliwości, by prezesi sądów niezwłoczne wprowadzili system pracy dwuzmianowej, można rozumieć tylko jako apel o elastyczność w zarządzaniu sądami, w szczególności ich kadrami, w czasie epidemii.

Publikacja: 17.11.2020 13:16

Sąd w czasie pandemii

Sąd w czasie pandemii

Foto: AdobeStock

Nie łudźmy się, że na dwóch zmianach wydajność sądów wzrośnie dwukrotnie. No może trochę gdzieś, gdzie brakuje sal, gdyż liczba sędziów będzie taka sama, i nie wiadomo, czy po reorganizacji staną się bardziej wydajni.

W czasie epidemii administracje sądów i Temidy powinny dążyć do zminimalizowania strat i skupienia się na sprawach pilnych i najważniejszych oraz na zdrowiu sędziów, urzędników i podsądnych. Temu być może posłuży rozproszenie pracowników sądów i rozpraw, ale raczej nie usprawni rozpatrywania spraw, a już nie dwukrotnie, jak by dwie zmiany sugerowały.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Wechman: Teoria salda. O sposobach rozliczenia nieważnej umowy kredytu
Opinie Prawne
Roman Namysłowski: Komu przeszkadza doradzanie samorządom?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Emerytura, nietykalne dobro narodowe
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama