Reklama

Prokuratura: Pozory niezależności

Samodzielna prokuratura miała już swoje pięć minut za rządów PO. Ale mówienie, że była wtedy niezależna, jest nadużyciem – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 10.03.2016 20:37 Publikacja: 10.03.2016 19:10

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Środa, 18 czerwca 2014 r. Późny wieczór. Do redakcji „Wprost" przy Al. Jerozolimskich w Warszawie wchodzi prokuratura w asyście oficerów ABW i policji. Śledczy domagają się wydania nośników, na których zarejestrowano nagrania z tzw. afery taśmowej. Dochodzi do szarpaniny. Próbują siłą odebrać laptopa redaktorowi naczelnemu tygodnika. Zajście na żywo relacjonują media. Relacje z zajścia w redakcji szybko trafiają na czołówki serwisów. Opinia publiczna jest zszokowana.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Opinie Prawne
Michał Góra: Czy NRA ma rację, zakazując łączenia statusu aplikanta i asystenta sędziego?
Reklama
Reklama