Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 15.12.2024 22:28 Publikacja: 21.02.2023 06:12
Foto: AdobeStock
„Jeśli więc w najbliższych miesiącach przez polski sektor bankowy przewali się niszczycielska fala spowodowana kredytami frankowymi, nastąpi to nie z powodu niezaakceptowania przez TSUE dość karykaturalnego pomysłu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Jedynym tego powodem będzie niezdolność polskich władz do wprowadzenia prawidłowego systemowego rozwiązania problemu, czyli wydania zgodnej z wymogami unijnej dyrektywy konsumenckiej ustawy przywracającej równowagę między stronami umów zawierających problematyczne klauzule kursowe” – pisze prof. D. Adamski („Frankowe prawo Katza”, „Rz” z 17 lutego br.), dodając: „Potwierdzeniem niech będzie fakt, że służące temu przepisy węgierskie z roku 2014 nigdy nie były kwestionowane przez TSU mimo prób podejmowanych przez niektórych kredytobiorców”. I dalej: „Dotychczas, zamiast wydać krótką ustawę rozwiązującą problem kredytów frankowych kosztem zaledwie kilku miliardów złotych, polskie władze zajęte były drenowaniem na różne sposoby sektora bankowego – od podatku bankowego po wakacje kredytowe”.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
UniCreditowi nie udało się przejąć niemieckiego Commerzbanku, więc złożył wiążącą ofertę na włoski Banco BPM o wartości 10,5 mld euro.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Paradoksalnie, ogłoszenie przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii decyzji o rezygnacji z „kredytu 0 proc.” będzie w najbliższym czasie skutkować zwiększeniem akcji kredytowej – ocenił prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek w rozmowie z PAP.
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak w kontekście kampanii, która miała odczarować jego elitarny wizerunek, pojawia się pytanie, czy to nie oddala go od przeciętnego wyborcy.
Choć spada liczba wypłat z bankomatów – w I kwartale br. było ich 114,5 mln w porównaniu z 185 mln w I kwartale 2014 r. – to wartość wypłacanej gotówki w tym czasie mocno skoczyła: z 69,6 mld zł, do 96,5 mld zł.
Od dziś obowiązują unijne przepisy ws. bezpieczeństwa produktów sprzedawanych w internecie. Polska ich nie implementowała, więc na razie za niedopełnienie obowiązków nie grożą sankcję. Warto jednak dostosować się do nich zawczasu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas